 |
|
 |
OlaF
Dołączył: 29 Sie 2009 |
Posty: 38 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Lublin! Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Wto 16:20, 08 Wrz 2009 |
|
 |
|
 |
 |
u nas właśnie wywalili 8 osób, z tego co wiem wszystkie z liceum, za chlanie na zielonej, wieczorkami w swoich pokojach. Miło, a jakże.
ja sama nie wiem do końca, jakie mam zdanie na ten temat. Niby jestem harcerką i takie tam, sama nie mam zamiaru pić- i to nie przez złożone przyrzeczenie, ale z własnego wyboru. Innym nie żałuję, jak chcą, to ich życie.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Inez
Dołączył: 30 Mar 2009 |
Posty: 663 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Śro 11:50, 09 Wrz 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Szczerze mówiąc impreza bez alkoholu nie jest taka fajna jak z alkoholem :P. Co nie oznacza, że nie można się bawić bez piwa czy wódki. To wszystko zależy od tego w jakim gronie się bawimy. Na przykład na swojej studniówce prawie w ogóle nie piłam (koleżanka tylko w piersiówce trochę wódki miała, ale cóż to jest na trzy osoby, na całą noc?) i bawiłam się świetnie. Oczywiście od pewnego momentu...
Jednak gdy idę do klubu czy z przyjaciółmi fajnie jest się napić, ale nie tak, żeby się urżnąć i wymiotować pod murem czy przy krzaku, ale, żeby było takie lekkie uczucie błogości. Wtedy to i jest o czym dyskutować bo jesteśmy odważniejsi i mamy więcej do powiedzenia. Alkohol to nic złego, pod warunkiem, że w odpowiednich ilościach. Bo chlanie do nieprzytomności to nic fajnego, coś o tym wiem...
|
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
|
|
|
|  |