Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

Czy wierzysz w Koniec świata w XXI wieku?
Pewnie, boję się go strasznie.
6%
 6%  [ 5 ]
Chyba jak większość, ale jakoś to przetrwam.
6%
 6%  [ 5 ]
W połowie tak, ale jednak coś czuję, że te wszystkie badania mogły też przebiec błędnie.
26%
 26%  [ 21 ]
Nie!
60%
 60%  [ 47 ]
Wszystkich Głosów : 78

Koniec Świata.
Czekolada


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

Wszelkiego rodzaju media powiadają, że koniec świata nastąpi ok. roku 2012. Pani z przyrody nam opowiadała, że może się coś takiego stać, m.in. słońce wybuchnie za MILIARD MILIARDÓW LAT, ale no ja nie mogę uwierzyć, że ten czas się no skrócił i to nastąpi jeszcze przed moją osiemnastką (mam dopiero 13 lat). To wszystko dla mnie są nowości więc ostatnio przez to mój mózg źle funkcjonuje. No ale jakoś spróbuję to przetrwać. Możliwe, że po prostu błędnie te badania wykonali i to wszystko jest po prostu kłamstwem. A może to będzie tak jak w Titanicu... ;) ?
A wy co o tym sądzicie i jakie jeszcze przewidujecie skutki na koniec świata, albo chociaż waszego życia - w tym stuleciu...?
Bo ja już sama nie wiem czy w to wierzyć, czy nie.


Ostatnio zmieniony przez Czekolada dnia Wto 15:49, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
cziken.


Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

No więc ja nie wierzę w żadne końce świata itp. Ile to było teorii, że kosmici przyjadą, czy że wszystkie meteoryty pospadają na Ziemię, czy jakoś tak. Koniec świata mogą zgotować sobie sami ludzie, którzy nie zwracają na środowisko, czy poprzez wojny, różne wybuchy, bomby itp.
Zobacz profil autora
Czekolada


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

No, właśnie chciałam to teraz dopisać.
Ludzie sami zniszczą ziemię.
A właściwiej już bardzo dużo zniszczyli, więc nie wiele nam brakuje do GÓWNA.
Wydaje mi się, że prędzej koniec świata nastąpi przez nas - ludzi.
Zobacz profil autora
Royallka
Gość


Wiesz ile miało być końców świata już? -.-
m.in w 2000 roku, i jakoś nie było, zmienia się po prostu klimat i tyle.
Czekolada


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

No to wiem, ale mi chodzi teraz o co innego.
A min. o to, że to przez nas (ogółem ludzi) ziemia się niszczy, więc kiedyś na pewno już jej nie będzie. Z tym słońcem to był przykład nie naszej winy ;)
Zobacz profil autora
Czekolada


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

[link widoczny dla zalogowanych]
Wierzycie w to, że to niby z bibli wiadomo? Czy wg. was ludzie sobie kpią?
Ja już sama nie wiem co myśleć.
Zobacz profil autora
malin.


Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

Końca świata nie da się ustalić... Może to być za 5 minut, za 5 lat, albo za 5 miliardów.

Ale to prawda, że za ILEŚILEŚILEŚ miliardów lat, słońce przybliży się do Ziemi i Ją pochłonie. Tyle że my nie musimy się tym martwić, bo nas już na pewno nie będzie... Może tak jak dinozaury wyginiemy, i nawet tego nie doczekamy.
Zobacz profil autora
Edek
Gość


Ja też mam małą obawe.
Te spekulacje Majów, których kalendarz kończy się 21 grudnia 2012 roku.
Mam jednak nadzieje, że to wszystko brednie i kłamstwa, bo nie mam zamiaru zostać pochłoniętym przed osiemnastką xD
Majanna
made in heaven
<i>made in heaven</i>

Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 6448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street 221B
Płeć: Kobieta

[link widoczny dla zalogowanych]
Żaden koniec świata. Niby jak by to miało nastąpić?
Zupełny bezsens. Nie, nie, nie - nie wierzę.
A nawet jeśli - będziemy w dobrych rękach. XD
Zobacz profil autora
Czekolada


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

He he.
Ale Majowie za bardzo emocjonalnie to rozumieją.
Fakt - może być wojna atomowa - ale nie wszyscy przecież zginą.
Ja już zrozumiałam o co chodzi.
A wy jak nie to poczytajcie sobie od deski do deski:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja już dużo zrozumiałam.
Chodzi im o to, że od 2012 roku ludzie się zmienią.
Bardzo.
I no właśnie - klimat się zmieni.
Wszystko sie zmieni.
Ale nie będzie końca świata - będzie koniec dotychczasowego życia. Bo wszystko się zmieni. A my szczególnie. Może nawet się zmieni miejsce polski - wszystko zacznie się od nowa. Wszystko. Dużo osób na pewno umrze, ale ktoś na pewno przeżyje. Przeżyją tylko ci co wytrwają. Podobno głupi zawsze ma szczęście - kto wie czy od 2012 roku słowo 'głupi' zamieni się w 'wyjątkowy'. Ja wierzę, że XXI wiek to są wyjątkowe czasy. I chcę je przeżyć.


Ostatnio zmieniony przez Czekolada dnia Wto 17:53, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Majanna
made in heaven
<i>made in heaven</i>

Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 6448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street 221B
Płeć: Kobieta

He! Dobre to by było, serio! Ciekawe w każdym bądź razie.
A szczególnie ciekawa jestem, co będzie z tym EURO w 2012. XD
Zobacz profil autora
Czekolada


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

No sama jestem ciekawa.
I być może to właśnie Euro 2012 może zmienić ludzi.
22 grudnia 2012 roku, czyli pod koniec - zmieni się dokładnie wszystko.
Jedyne co naprawdę może zniszczyć ziemię na tyle, żeby był jej koniec na zawsze to my, czyli ja, ty i wszyscy ludzie - to człowiek jest zagrożeniem. Jeżeli nie opanujemy się, to wtedy może się wszystko skończyć.
Rok 2012 będzie chyba najsilniejszym rokiem w całej naszej erze. 2008 już jest dosyć silnym - ale nie silnym w sensie, że może przeżyć. Mam tu na myśli siłę człowieka. A tą siłą jest egoizm, wredność, a najważniejsze - wszyscy tacy udzie chcieliby być bogami. To są najgorsze wady człowieka. Taki człowiek to samo Zło. No i właśnie rywalizują między sobą. Rywalizacja jest zła. Wszyscy mieli na myśli, że zło zabije ziemię. Proste. Gadają nam o tym od dziecka, a no dopiero po jakimś czasie łapiemy o co w tym tak naprawdę chodzi.


Ostatnio zmieniony przez Czekolada dnia Wto 18:13, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Czekolada


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

No ale mam to gdzieś.
Wszystko zaczną Niemcy i Rosja i to oni pójdą do piekła ;)
My do czyścca ;)
A tak na serio, to jeżeli ja dożyję 2012 roku to dobrze, a jeżeli więcej to cud się stanie.
Mam to wszystko gdzieś, bo ja nie mogę zatrzymać ani Rosji, ani Niemiec, bo to zawsze przez nich się zaczyna - gdyby to by było przez Polskę to by była nowość, chociaż wszystko jest możliwe.
Zobacz profil autora
Edek
Gość


Czekoladowa - Mamy opcję Edytuj post. Następnym razem jej używaj ;]

Jak już wcześniej pisałem myśle, że to brednie i do takich rzeczy nie dojdzie, choć to Euro 2012...


Ostatnio zmieniony przez Edek dnia Wto 20:26, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
rakija.
Gość


Miał być koniec świata 6 czerwca 2006 jakoś go nie było.
Miał być koniec świata w 2000 roku i go nie było.
W 2012 też go nie będzie.
Myślę, że koniec świata będzie za parę milionów lat.
SeeU


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Obliczono, że za 5 milionów lat Słońce zapanuje nad ziemskim globem i wyginie całe życie - Ziemia zamieni się w zalane żarem pustkowie. W tym czasie Słońce pochłonie Merkurego i Wenus, aż w końcu wessie na dobre Ziemię. To będzie początek końca naszego Układu Słonecznego. Nie wiem, co będzie dalej, bo czytałam o tym z jakieś siedem lat temu. Swoją drogą - ciekawa sprawa.
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Jak na koniec świata wygląda pan całkiem normalnie.
Bo ja jestem normlany, tylko mnie ludzie demonizują.
Koniec świata objawi się wypłacaniem wielkich emerytur przez ZUS.

To tyle od Wyrwigrosza, a ja tylko powiem, że co ma byc to będzie i nawet, gdybyśmy dostali zawścieku to nci tego nie zmieni. Bo porywanie się z motyką na słońce to zawracanie Wisły kijem, czyż nie?
Zobacz profil autora
Chaplin


Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Pani May. napisał:
Jak na koniec świata wygląda pan całkiem normalnie.
Bo ja jestem normlany, tylko mnie ludzie demonizują.
Koniec świata objawi się wypłacaniem wielkich emerytur przez ZUS.

Kocham ten kabaret.

Tak, w 2012 roku będzie koniec świata - w końcu mamy Euro, no nie? Chyba na dobre by nam wyszło, gdyby wtedy koniec świata nastąpił, mniejszy obciach.

A tak naprawdę - wiesz ile tych końców świata miało być?
Mama opowiadała mi, że kiedy jeszcze była dzieckiem, to banda idiotów szła na pobliską górę w prześcieradłach, bo miał być koniec i świata. I co? No właśnie.
Takie bajeczki to można dzieciom na dobranoc opowiadać, jak się je chce przestraszyć.
Zobacz profil autora
Ann.


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 2795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Ja bym tam się zbyt szczególnie na ten kalendarz Majów nie powoływała...

fakty.interia.pl napisał:

Majowie, lud z Ameryki Środkowej, opracował kalendarz oparty na ruchu planety Wenus. Według tego kalendarza, świat zaczął się 13 sierpnia 3114 r. p.n.e., a jego koniec nastąpi 22 grudnia 2012 r.


Dziwne trochę, bo naukowcy dowodzą, że powstanie pierwszych śladów życia datuje się na jakieś kilka miliardów lat... No ale Majowie byli mądrzejsi... Skoro przewidzieli koniec świata, to czemu nie byli w stanie przewidzieć własnej zagłady? Hm...?

A spekulacje o końcu świata to już od dawna są... W latach chyba 60. mówili, że koniec świata blisko... W 1999 mówili że w 2000r na 100% zginiemy...Że 20.02.2002 też gdzieś słyszałam... I dorzucić do tego 22.12.2012... No to zginęliśmy już tyle razy że koniec świata nam nie straszny^^
Zobacz profil autora
Royallka
Gość


Czekolada napisał:
No to wiem, ale mi chodzi teraz o co innego.
A min. o to, że to przez nas (ogółem ludzi) ziemia się niszczy, więc kiedyś na pewno już jej nie będzie. Z tym słońcem to był przykład nie naszej winy ;)


no ba, to że koniec świata ma być przez ludzi bo niszczą planete to już wie każdy, i nadal nic nie robią ;x.
Agnes
Devil's little sister
<i>Devil's little sister</i>

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 35680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ministerstwo świętych.
Płeć: Kobieta

A to będę się śmiał, jak nie zdążą ze zniszczeniem świata przed jego końcem.

Czasami myślę sobie, że chciałabym dożyć końca świata. To byłoby bardzo interesujące doświadczenie.
Koniec kiedyś nastąpi. A czy w 2012? Nie wierzę w to. To po prostu zbyt naciągane. Z resztą i tak jak odbiorą nam Euro 2012, to razem z Ukrainą podejmiemy się zorganizowania olimpiady, ha.
Zobacz profil autora
Guśka
dwa dni w raju

Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 6397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

A wiecie, że moja babcia (mama zresztą też) przeżyła już tyle konców świata, że na palcach jednej ręki nie da się zliczyć? A ten koniec świata będzie dzień przed moimi urodzinami, ehehehehe. Póki co świat jest za młody na jego koniec.
Zobacz profil autora
Maciej


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z krainy czarów
Płeć: Mężczyzna

Guśka ;* napisał:
A wiecie, że moja babcia (mama zresztą też) przeżyła już tyle konców świata, że na palcach jednej ręki nie da się zliczyć? A ten koniec świata będzie dzień przed moimi urodzinami, ehehehehe. Póki co świat jest za młody na jego koniec.

Nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi ten "koniec".
Może nawet dziś, a może za milion lat?


Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Czw 11:07, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Psychol_M
Gość


nie biorę udziału w ankiecie, bo z żadną odpowiedzią nie zgadzam się do końca. wydaje mi się, że koniec świata może nastąpić w 2012. ale dopiero po mojej 18!! czyli po 12.12.12 :) szczerze? to chciałbym umrzeć na końcu świata. nie koniecznie w 2012 ;P ale na końcu świata...
Guśka
dwa dni w raju

Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 6397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Nieidealny napisał:
Guśka ;* napisał:
A wiecie, że moja babcia (mama zresztą też) przeżyła już tyle konców świata, że na palcach jednej ręki nie da się zliczyć? A ten koniec świata będzie dzień przed moimi urodzinami, ehehehehe. Póki co świat jest za młody na jego koniec.

Nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi ten "koniec".
Może nawet dziś, a może za milion lat?

Moim zdaniem milion bardziej prawdopodobny. Chociaż, jak będziemy tak zaniedbywać planete i tworzyć dziure ozonową, kto wiem, może już niebawem.
Zobacz profil autora
Koniec Świata.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 4  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi