NIe jesteś sławny - odpadasz...

Wkurza mnie to, że np. ktoś sławny umrze i już od razu wszystkie media o tym mówią. Ale jeśli umrze zwykły człowiek, to mają to głęboko w zadzie. A co wy o tym sądzicie?

Zależy o kogo chodzi.
Chociaż przesada w żadną stronę nie jest wskazana.

Za Steve'm histeryzowałam dwa dni.
Jak umarł James Brown zrobiło mi się smutno.
Za papieżem łzy nie uroniłam <to mnie zlinczują>.
A większość mnie po prostu nie obeszła.

gdyby chciano informować o każdym, kto umiera - zabrakłoby czasu na inne wiadomości.
jeśli czymś si wsławił, mówią o nim za życia - to dlaczego nie informować o śmierci?

Za papieżem łzy nie uroniłam.

ja również. i nie widzę powodów ku obchodzeniu rocznic jego urodzin, pontyfikatu, śmierci itp. a przynajmniej tak jak obchodzi się to w naszym kraju.

No właśnie, zalezy o kogo chodzi. Ale w tych czasach tyle ludzi umiera, że mieliby o każdym pisać artykuły na dwie strony? No i zależy w jakich okolicznościach ktoś umrze. Teraz jest "tyle wypadków samochodowych...", że jak ktoś już umrze to nie robią z tego sensacji... A jak np. ktoś umrze przez to, że był gdzieś przetrzymywany, to wiadomo - napiszą coś.

Kolejna pożywka dla mediów...

media muszą miec z czego fakty , wiec piszą ...

Mnie to denerwuje,bo mojego dziadka widziałam tylko pare razy jak nawet 10 miesiecy nie miałam.Nie wiem jak wygląda,nie wiem jak się zachowywał.Tata mi mówił że mial wspaniałego ojca,ktory byl odwazny,mądry (znall wiele jezykow) , posiadal na ówczesne czasy jakieś 3 lodzie czy cos tam (kiedys to byl majatek) , szanowal innych,pomagal wszystkim a na koncu sobie,mieszkal na wsi i jego tam szanowali...

Umarł,poniewaz to "powietrze" z czarnobyla dostalo sie do polski i po uplywie parunastu lat infekcja rozprzestrzenila sie po calym organizmie mojego dziadka.Niestety,nawet na mój chrzest nie zdążył ...

i jakos ludzie gadaja ze violetta villas jest w jakims szpitalu,ze jakis aktor przedawkowal i umarl ;/

Na to jest popyt. Ktoś znany umrze to ludzie chcą o tym wiedzieć a media im tego dostarczają. Czysty zysk moi dordzy....

nie mają już o czym mówić, bo o polityce nikt nie słucha ;]

U,ja słucham.Ku moim nerwom się kłaniam ;) Wiadomo,jeśli umrze ktoś sławny,jest większe halo,bo z czegoś zasłynąć musiał.Ale to nie oznacza,że nie sławny,że tak się wyrażę człowiek jest mniej ważny.

Sorka , ale jak maja gadac o kazdym czlowieku zwyklym ?
Ehh 'slawni' sa wlasnie dlatego slawni ze wszyscy i wszedzie o nich mowia na tym to polega.

Creful xD napisał:

Sorka , ale jak maja gadac o kazdym czlowieku zwyklym ?
Ehh 'slawni' sa wlasnie dlatego slawni ze wszyscy i wszedzie o nich mowia na tym to polega.

oczywiscie, więc tak smao jak o tej sławnej osoby np ŚLUBIE czy CIĄŻY , tak i 'trąbią' o jej/jego śmierci.

Creful xD napisał:

Sorka , ale jak maja gadac o kazdym czlowieku zwyklym ?
Ehh 'slawni' sa wlasnie dlatego slawni ze wszyscy i wszedzie o nich mowia na tym to polega.

Pamiętajmy, że 99 % gwuiazd najpierw była zwykłymi ludźmi ;]

To chyba dość oczywiste, że o śmierci sławnych osób mówi się głośno. W końcu są sławne. O.o
Nas nie zna nikt oprócz naszych znajomych i rodzin, a gwiazdy są rozpoznawalne na całym świecie (ewentualnie w całym kraju). To jasne, że o śmierci osób znanych przez tłumy mówi się głośno.

Trevie napisał:

Creful xD napisał:

Sorka , ale jak maja gadac o kazdym czlowieku zwyklym ?
Ehh 'slawni' sa wlasnie dlatego slawni ze wszyscy i wszedzie o nich mowia na tym to polega.

Pamiętajmy, że 99 % gwuiazd najpierw była zwykłymi ludźmi ;]

Byla - a nie jest. To nie ma znaczenia.

Ma cholernie duże znaczenie jeśli rozpatrujemy poprawność lub niepoprawność rozdmuchiwania śmierci osób publicznych ;]

Trevie napisał:

Ma cholernie duże znaczenie jeśli rozpatrujemy poprawność lub niepoprawność rozdmuchiwania śmierci osób publicznych ;]

a według mnie nie ma. Bo co z tego, że kiedyś był zwyczajnym obywatelem. Teraz jest sławny (nawet, jak za 5 lat zniknie z firmamentu).

No cóż, świat jest niesprawiedliwy.

Kiedyś umierała szlachta - była tragedia.
Umarł chłop - hę?

Nic już na to nie poradzicie, ja np. chciałabym wiedzieć kto umarł sławny..
W TV, bo w TV. nikt mi tego osobiście nie powie ;)

Liczy się oglądalność... kogo dzisiaj interesuje, że Jan Kowalski zginął w wypadku? Nikogo. Oglądają już zaszmatławione fakty śmiech dusi mi się w przełyku. Już o byle czym opowiadają. Rozumiecie - jak trafi się śmierć artysty to po prostu hit na pierwszą stronę.

Dean Thomas napisał:

Wkurza mnie to, że np. ktoś sławny umrze i już od razu wszystkie media o tym mówią. Ale jeśli umrze zwykły człowiek, to mają to głęboko w zadzie. A co wy o tym sądzicie?

A co Ty myślałeś, że powiedzą np. o Tobie bądź o mnie w wiadomościach? Po co jak nikt nas nie zna XD

TV jest dla sławnych, ale to rzeczywiście trochę irytujące...

Chociaż o śmierci gwiazd raczej nas informują, bo to wielki news... lol XD

Kurw* oczywiscie ze nie ma ale trevooogowno zawsze ssiee ze mna musi sprzecac.

hmm jeśli sławny to wiadomo, że się o nim mówi.
To raczej oczywiste.
Gdyby tak o każdym człowieku, który umarł głośno mówiono to codziennie wiadomości przewalone byłyby informacjami o śmierciach.

Uważam, że głośno powinno mówić się jedynie o tych, którzy zrobili coś ważnego i zasługują na uwagę.

Creful xD napisał:

Kurw* oczywiscie ze nie ma ale trevooogowno zawsze ssiee ze mna musi sprzecac.

Lol2 <lol> <lol>

Creful xD napisał:

Kurw* oczywiscie ze nie ma ale trevooogowno zawsze ssiee ze mna musi sprzecac.

Creful nie przesadzaj. I może kulturalniej się wyrażaj.
Jakoś mimo to że każdy ma inne zdanie na dany temat to się z tego powodu nie wyzywają.
Ona się nie sprzecza, ma poprostu swoje zdanie a ty swoje.
I rada jeśli nie umiesz znieść myśli że nie każdy ma takie samo zdanie jak ty to ty nie wchodź i nie ró afery że Trevie powiedziała co sądzi.

Dołączył: 20 Mar 2007

Cóż mnie najbardziej wzrusza tragedia dzieci i ważnych w histori Polski osób..
Ja, gdy umarł papież płakałam.

Creffi napisał:

Cóż mnie najbardziej wzrusza tragedia dzieci i ważnych w histori Polski osób..
Ja, gdy umarł papież płakałam.

trzeba przyznać że ja też.. ale nie przez łzy.. w duchu.. byłam zrozpaczona.. ;(