|  | 
 |  | Prawdziwa miłość. |  | 
 
    | Gość
 
 
 
   |  | 
    
        |  Wysłany: Pon 18:58, 14 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Istnieje taka? Jeśli umiera, to dlaczego?
Istniała?
 Czy Tristan i Izolda to naprawdę tylko legenda? Czy może mogłaby być w nią usnuta prawda?
 Co sądzicie o miłości? Poświęceniu? Oddaniu życia za miłość?
 |  
    | 
        
        
     |  |  |  |  |  
    | Gość
 
 
 
   |  | 
    
        |  Wysłany: Pon 19:54, 14 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Ja nie wierzę w miłość. Wierzę w pożądanie, pociąg, siłę magnesu.
W miłość - Nie.
 
 Może dlatego, że nigdy jej nie doświadczyłam? Nie wiem.
 Nie wierzę i nie mam zamiaru. Zbyt zimna suka ze mnie. Przykro.
 |  
    | 
        
        
     |  
    | Marti
 Gość
 
 
   |  | 
    
        |  Wysłany: Pon 19:55, 14 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Prawdziwa miłość, wieczna miłość istnieje, ale zdarza się wyjątkowo rzadko. Tak myślę ;) |  
    | 
        
        
     |  
    | Gość
 
 
 
   |  | 
    
        |  Wysłany: Pon 20:47, 14 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  też tak myślę! Trochę nam popsuły ten obraz komedie romantyczne, ale gdzieś daleko... taka miłość istnieje. Wbiły, że miłość jest tylko przed ekranem i jest taka bajkowa, że aż na wymioty bierze. Prawdziwa jest inna, niekoniecznie taka różowa w obsadzie pięknych i bogatych. |  
    | 
        
        
     |  
    | Shadi.
 
 
 
            | Dołączył: 27 Gru 2007 |  | Posty: 7127 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 
 |  | Ostrzeżeń: 0/3 
 |  | Skąd: Warszawa Płeć:
  |  
   |  | 
    
        |  Wysłany: Pon 22:00, 14 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Wierzę. Taka miłość na dobre i na złe, do końca jest cudowna i wierzę, bardzo mocno, że istnieje. Czy jest coś piękniejszego od drugiego człowieka, którego kochasz, ufasz, pragniesz, a w chwilach rozstania tęsknisz? Wątpię.
 Miłość od pierwszego wejrzenia, miłość na odległość, przeznaczenie. To wszystko istnieje. Tylko trzeba chcieć, pragnąć.
 
 Takie moje zdanie.
 |  
    | 
        
        
     |  |  | 
 |  |  |  | 
 
    | temptingregard
 
 
 
            | Dołączył: 31 Paź 2006 |  | Posty: 5716 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 
 |  | Ostrzeżeń: 0/3 
 |  |  |  
   |  | 
    
        |  Wysłany: Wto 13:35, 15 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Wierzę. 
Ale... tylko w wieku średnim-lekko podeszłym. Wtedy się naprawdę docenia, co jest w życiu ważne. Wtedy każda chociaz bliska osoba się liczy.
 No bo spojrzmy prawdzie w oczy: jest taka 20-tka, poznaje chłopaka, są razem 3 miesiące, ona mówi:
 - Ochh, ja tak go kocham, jest cudowny!
 Następnego dnia kłotnia i...:
 - To palant, nie rozumiem jak moglam z nim być.
 
 Lubię komedie romantyczne i 'nastolatkowe' ksiazki, ale po nich mam takie odczucia;
 - Czemu ja nie mogę przeżyc takiej miłości?
 I tyle.
 |  
    | 
        
        
     |  
    | Jesta
 
 
 
            | Dołączył: 18 Paź 2007 |  | Posty: 2294 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 
 |  | Ostrzeżeń: 0/3 
 |  |  |  
   |  | 
    
        |  Wysłany: Wto 15:22, 15 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Nie wierzę.
Dosyć się nasłuchałam o 'prawdziwej miłości'.
 Niw wierzę.
 |  
    | 
        
        
     |  
    | Gość
 
 
 
   |  | 
    
        |  Wysłany: Wto 16:30, 15 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Wiem, wiem. Ja też mam takie podejście. Teraz jest tylko pożądanie, nie ma miłości. Dorośli (ok.30) bardziej docenią tą osobę, z którą są. Jako 20-latka też będę zmieniać partnerówXD Małżeństwa kończą się zwykle z braku miłości, pozostaje pustka i monotonnia, która dawno zastąpiła tęsknotę za ukochanym. |  
    | 
        
        
     |  |  | 
 |  |  |  | 
 
    | Anecia_Bloggashi
 
 
 
            | Dołączył: 16 Sie 2006 |  | Posty: 2286 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 
 |  | Ostrzeżeń: 0/3 
 |  | Skąd: Brooklyn |  
   |  | 
    
        |  Wysłany: Wto 19:44, 15 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  jak sie jest zakochanym to sie wierzy. 
ja mysle ze istnieje...
 |  
    | 
        
        
     |  
    | piratQa
 
 
 
            | Dołączył: 15 Paź 2007 |  | Posty: 983 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 
 |  | Ostrzeżeń: 0/3 
 |  | Skąd: z Krakowa |  
   |  | 
    
        |  Wysłany: Nie 14:00, 20 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  sądzę,że istnieje coś takiego jak prawdziwa miłość ;) 
tylko że doświadczyć ją można dopiero gdy się ma 20 i więcej lat wtedy gdy człowiek jest dojrzały psychicznie :)
 |  
    | 
        
        
     |  
    | Marti
 Gość
 
 
   |  | 
    
        |  Wysłany: Wto 20:24, 22 Sty 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Na pewno każda z nas się kiedyś zakocha i będzie myślała, że to jest miłość. Ale tak naprawdę prawdziwą miłością można nazwać coś co trwa bardzo długo i nie gaśnie, dalej kogoś kochamy, pragniemy z taką samą siłą jak 20 czy 30 lat temu. |  
    | 
        
        
     |  |  | 
 |  |  |  | 
 |  | 
 |  |  |  | 
 
    | eMKa
 
 
 
            | Dołączył: 07 Lut 2007 |  | Posty: 2695 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 
 |  | Ostrzeżeń: 0/3 
 |  | Skąd: Lublin |  
   |  | 
    
        |  Wysłany: Wto 20:40, 26 Lut 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Soł... ja mam chłopaka i nawet mnie już bronił... ale to raczej nie jest prawdziwa miłość, to raczej zauroczenie... bo czy jakbym go naprawdę kochała to zauroczyłam bym się tez w innym chłopaku? chyba nie, a u mnie właśnie tak jest... niby wierzę w ta miłość... np. moi dziadkowie... przeżyli razem nie wiem już ile lat,a teraz mają 71 i 73 lata i sie kochają ^^ |  
    | 
        
        
     |  
    | Tech
 
 
 
            | Dołączył: 06 Paź 2007 |  | Posty: 1989 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 
 |  | Ostrzeżeń: 0/3 
 |  | Skąd: się biorą dzieci? |  
   |  | 
    
        |  Wysłany: Czw 10:42, 28 Lut 2008 |  |  |  |  
        |  |  |  Miłość?
Omg.
 
 To w ogóle istnieje? o_O
 |  
    | 
        
        
     |  
    | 
    
        | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 | Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona 1 z 3
 
 |  |  
    |  |  |  |