Romantyczność a Zboczenie

No cóż. Myślę, że zboczeniem jest to, że człowiek aż za dużo myśli o seksie lub próbuje coś ten tego... Zrobić zboczonego typu... y... no coś zboczonego. Zboczeniem nie jest to jeśli ktoś po prostu myśli o seksie. Wiadomo, że każdemu z nas coś przemknęło. A jeśli się lubią bawić kajdankami z puchem (np. koloru różowego) to tylko zabawa. ktoś jest romantyczny i też może się posługiwać tymi przedmiotami. XDD

Dołączył: 23 Mar 2008

Takimi przedmiotami posługują się zboczeńcy. Według mnie romantyczność to prędzej czułe słowo wyszeptane do ucha, romantyczny pocałunek... A nie kajdanki z różowym puchem! Luzie opanujcie się!

A pro po kajdanek, to moja koleżanka takie ma i ostatnio po szkole razem chodziłyśmy spięte xD

Dołączył: 23 Mar 2008

O Boshe! Razem spięte? Ratujcie mnie. *rzuca się z mostu*

Sherri napisał:

A pro po kajdanek, to moja koleżanka takie ma i ostatnio po szkole razem chodziłyśmy spięte xD

ja też. Zresztą dostała ode mnie takowe na urodizny.

Zboczenie? Odbieganie od norm seksualności. Mysofilia, dendrofilia, koprofilia czy inne jakieś wymyśle parafilie.

Dołączył: 23 Mar 2008

Toż to zboczone jest. Według mnie.

Kociamber_ napisał:

Toż to zboczone jest. Według mnie.

jaka jest dla ciebie granica 'zboczenia'?

Dołączył: 23 Mar 2008

Dla mnie zboczone jest już to jak ktoś się obłapia na każdej przerwie. U mnie w szkole jest taka para. Co dzwonek widzę jak się obłapiają.

często jest tak, że coś wydaje nam się zboczone, dopóki sami tego nie spróbujemy. potem jest to normalne :)
ale nie mówię o dzikim seksie w miejscu publicznym czy obłapianiu w szkole, bo to ostre przegięcia.
w namiętnym całowaniu nie widzę nic zdrożnego <lol2>

Kociamber_ napisał:

Dla mnie zboczone jest już to jak ktoś się obłapia na każdej przerwie. U mnie w szkole jest taka para. Co dzwonek widzę jak się obłapiają.

Zboczone to może nie, ale niesmaczne na pewno.

namiętne całowanie? nie, napewno nie zboczenie.

Anouk napisał:

Kociamber_ napisał:

Dla mnie zboczone jest już to jak ktoś się obłapia na każdej przerwie. U mnie w szkole jest taka para. Co dzwonek widzę jak się obłapiają.

Zboczone to może nie, ale niesmaczne na pewno.

TO JEST STRASZNIE NIESMACZNE. Też mam w szkole taką jedną parkę. Zamiast iść do kibla, centralnie na środku korytarza stoją i się miziają.

Zauważyłam, że aktualnie jest cienka granica między tymi dwoma rzeczami. Mój 'znajomy ze szkoły' był z jedną dziewczyną tylko dlatego, żeby sobie 'pomacać', co według mnie jest chore. Dobrze, że dziewczyna była w miarę ogarnięta i zobaczyła o co chodzi.