Transplantacja organów.

Dołączył: 23 Mar 2008

Paszczak napisał:

anised napisał:

Krew oddać mogę, organów nie. Kropka, koniec. Nie lubię jak ktoś mnie tnie za życia, czy po śmierdzi i nie chcę by ktoś miał w swoim ciele moją nerkę, czy cokolwiek innego. A moja krew się komuś sprzyda w końcu 0Rh +

lol

A po co ci organy w grobie? Żeby ci miało co zgnić, czy żeby robaki nakarmić?

robaki w końcu niedożywione.
nie wiem jeśli chodzi o temat, teraz trudno mi o tym mówić, ale raczej tak.

Jeśli byłaby taka potrzeba to oddałabym za życia organy komuś bliskiemu. Krew zamierzam oddać jak tylko skończę 18. A po śmierci mogą mi wyciąć co chcą.

Jasne, że bym oddała. Sama byłam groźnie chora na nerki, nie potrzebowałam na szczęście przeszczepu, ale byłam wśród osób, które go miały.
Czemu nie? Czy jest coś złego w tym, że się ratuje komuś życie?

Jestem oczywiście ZA - popieram tą kampanię w 100%.
Noszę przy sobie oświadczenie woli które można bezpłatnie otrzymać za pośrednictwem internetu. Pomyślmy coś przez chwilę ... tak na chłopski - wiejski rozum ... co ci z nerki jak już nie żyjesz? Po co ma się marnować w trumnie i gnić? Nawet po śmierci możesz uczynić dobro właśnie w ten sposób że zdrowy organ oddasz osobie która go potrzebuje i dzięki Tobie ta osoba będzie mogła dalej się cieszyć życiem - czy to nie jest wspaniałe?

Kociamber_ napisał:

Paszczak napisał:

anised napisał:

Krew oddać mogę, organów nie. Kropka, koniec. Nie lubię jak ktoś mnie tnie za życia, czy po śmierdzi i nie chcę by ktoś miał w swoim ciele moją nerkę, czy cokolwiek innego. A moja krew się komuś sprzyda w końcu 0Rh +

lol

A po co ci organy w grobie? Żeby ci miało co zgnić, czy żeby robaki nakarmić?

robaki w końcu niedożywione.

masz rację.
przejawiłem się brakiem empatii dyskryminując biedne, nienakarmione robaki. xdede

Moja mama ma kartę, by po śmierci oddać organy. Na czy, ja chciałam taką sobie załatwić, bo nikt nie wie kiedy zginiesz, ale swoje organy oddam, a ciało spalę.
koniec, kropka.

Dołączył: 16 Mar 2009

też chcę mieć taką kartkę, tylko że moim rodzicom jakoś to nie pasuje:/ w każdym razie i tak chce oddać swoje organy po śmierci.

[link widoczny dla zalogowanych]

bardzo fajna strona.
kupiłem dla mnie i dla mamy.

nie zauważyłam, że jest taki temat. po śmierci tak, bo do czego mi się przydadzą? za życia to zależy od sytuacji, jeśli ktoś z mojej rodziny by potrzebował, w przeciwnym razie by umarł, to na pewno. też miałam zamiar kupić sobie tą bransoletkę, tylko strasznie trudno ją dostać, te aukcje trwają czasami pół minuty!

edit.: udało się!