GIMNASTYKA

Jedno z moich ulubionych zajęć, to gimnastyka. Nie zajmuję się nią profesjonalnie :). Po prostu lubię się rozciągać, itd.. Jeden z moich najlepszych efektów: szpagat "męski" :)

Tez lubie sie czasem porozciągać :D A jak wygląda szpagat męski?

Ja rozciągać się nawet lubię to robić, ale bardziej muszę bo gostek od karate każe się rozciągać chodziaż po pół godziny na dzień :P

Dołączył: 08 Mar 2007

Ja tak średnio lubie gimnastyke, ale czasem jest dość fajna. A szpagat męski to jest chyba dwie nogi w bok, a damski jedna noga do przodu, a druga do tyłu zgadza się Alosha?

Zgadza się, w 100 % :)

Nie lubię gimnastyki - nie lubię W-F... Chociaż na koszykówkę bym się zgodziła ;)

Koszykówka? Jak dla mnie może być :)

Dołączył: 03 Mar 2007

od 8 roku zycia chodze na gimnastyke - . Aha i taki drobiazg - przymusowo!

Ja bym chciała chodzić....

Ja chodzę od pierwszej klasy podstawówki, z własnej woli.

A szpagat 'męski' poprawnie nazywa się boczny bądź turecki.

Szpagatów nie lubię, bo szpagatami, złożeniami, wagami itp. trzeba się rozciągać przed treningami, a nie lubię się rozciągać.
Osobiście wolę machówki, przejścia, śruby, salta itp.

Niedawno skończyłam pierwszą klasę i właśnie zaczęłam trenować mistrzostwo, po którym będę mogła mieć uprawnienia trenerskie.

kocham gimnastykę... szpagat jednak umiem tylko damski jak narazie,ale staram się dociągnąć do męskiego ;)

Ja lubię tylko przewroty bo dostaje z nich 6 a tak to średnio xD

Dołączył: 20 Mar 2007

to męski szpagat trudniejszy?

jak dla mnie tak

Moje hobby.
Mogłabym powiedzieć nawet - moje życie.
Bo sport to moje życie.
Gimnastyka? Codziennie i w każdej wolnej chwili.
Tyle, że ja tych wszystkich szpagatów, mostków, salt nauczyłam się w zespole tanecznym, bo do tańczenia hip hop'u troszeczkę werwy w nogach potrzeba. :)

ja umiem gwiazdę :D i prawie mostek ze stojaka :D ucze sie jeszcze uwielbiam w-f :D

ee tam...mostek ze stojaka jest łatwy....też umiem ;)

A ja przyznaję się bez bicia, że nic nie umiem. Jestem totalna lebioda z wf. Ale jogę lubię. Tylko bez przesady;D

an!k napisał:

ee tam...mostek ze stojaka jest łatwy....też umiem ;)

no wiesz ale jak robisz ten mostek a czasem zaryjesz głową o coś xD to ciężko

nienawidzę się rozciągać! :P

LoVe Rozciąganie! Niestety nie mam w wakacje akrobatyki ani tańców

!!
A Co do szpagatów- zrobię oba bez rozgrzewki!

Anka napisał:

an!k napisał:

ee tam...mostek ze stojaka jest łatwy....też umiem ;)

no wiesz ale jak robisz ten mostek a czasem zaryjesz głową o coś xD to ciężko

Racja ;] kiedyś się uderzyłam mocno w podłogę...ale przynajmniej teraz się nie robie tego robić.

Taa kiedyś grałam w Twistera xD Ale dużo osób myśli że jestem wygimnastykowana ale sie mylą chociaż...jak kiedys gosciu na tancach zrobil nam takie rozciaganko to dotknelam rekami podloge z "pozycji" xD stojącej...a wiecie dla mnie to sukces xD Nie to że gruba jestem...nie nie:P ale niewiem...jakos u mnie juz tak jest. Nie jestem za gibka.

Dołączył: 08 Mar 2007

Creffi napisał:

to męski szpagat trudniejszy?

Tak, męski jest dużo trudniejszy. Moja ciocia był bardzo wygimnastykowana a męski był dla niej ow iele trudniejszy niż damski, Damski bez rozgrzewki robila a meski z trudem po rozgrzewce. A co do mnie wlasnie chce sie zaczac gimnastykowac zeby dojsc do szpagatu, narazie umiem mostek ze stania ale to nic wielkiego.

Kocham gimnastykę, to moja pasja ;)