Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
brzóska
but alice, we are all mad here
<i>but alice, we are all mad here</i>

Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 14071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: electra heart
Płeć: Kobieta

całe przemówienie pani dyrektor na auli, podsumowanie roku - ilu uczniów zdało maturę, ilu uczniów uzyskało promocję, ilu przystąpi do egzaminu poprawkowego, ilu nie zdało. później ranking średni klasowych (moja klasa jest czwarta na jedenaście, uauaua), następnie indywidualne wyniki.
później krótki apel i do klas.
Zobacz profil autora
Vill


Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 3816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rz-ów
Płeć: Kobieta

Wczoraj był apel, ale tylko dla drugich i tzrecich klas oraz przedstawicieli klas pierwszych. Dzis tylko rozdanie świadectw.
Zobacz profil autora
Agnes
Devil's little sister
<i>Devil's little sister</i>

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 35680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ministerstwo świętych.
Płeć: Kobieta

Hmm, zagonili nas na salę gimnastyczną, nagrodzili garstkę tych wybitnych, potem szybciutko do sali, wychowawczyni rozdała świadectwa, życzyła udanych wakacji i do domu. Pół godzinki i posprzątane, tak ma być ;>
Zobacz profil autora
Carly


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 3259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

U nas o 8 apel dla klas pierwszych integracyjnych, więc w sumie tylko 4 klasy były.
Dyrektorka mówiła o sukcesach uczniów, wynikach testów po gimnazjum, coś tam, coś tam, potem był występ szkoły tańca i w końcu wyczytała na środek tych, którzy są w Księdze Prymusów i rozdawała dyplomy m.in. za wzorową frekwencję, pracę na rzecz szkoły itp.
Potem do klas i tam wychowawczynie rozdawały świadectwa. Szybko dosyć poszło, potem latanie po nauczycielach z czekoladami. I do domu.
Zobacz profil autora
Adzilla


Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 5040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąty, kojarzysz?
Płeć: Kobieta

zakończenie na sali gimnastyucznej, a jakże. zaczął coś ględzić, potem rozdawac ksiązki najpierw za wyniki w nauce, potem za frekfencje a na końcu za sportowe. pomiędzy nimi nowa szkolna jakas kapela zaczęła grać, i wtedy jakoś tak film mi sie urwał bo zobaczyłam kolegę z klasy grającego na gitarze. ihh.
a potem to były rozdawane świadectwa w klasach; no znaczy, my na sali gimnastycznej małej. no, ale. i koniec, wakacje.
Zobacz profil autora
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker

Admin<br><i>crazy as a motherfucker</i>

Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 18718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

U nas najpierw msza. Nawet połowy uczniów nie było. Chyba tylko Ci, którzy mieli do odebrania nagrody... Po mszy przemówienie dyrektora i trochę statystyki z całego roku. Następnie zostały wręczone nagrody, po czym przeszliśmy do szkoły i rozeszliśmy się do sal. Po dosyć długim spotkaniu z wychowawczynią i moim krótkim przemówieniu (głos mi drżał jak nigdy patrząc jak niektórzy płaczą, razem z wychowawczynią Oo") wręczaliśmy kwiaty wszystkim nauczycielom, którzy uczyli nas przez te 3 lata. Na koniec odebraliśmy dokumenty z sekretariatu i... tak skończyła się moja przygoda z gimnazjum.
Zobacz profil autora
Katia
Moderator
w krainie kota

Moderator<br> <i>w krainie kota</i>

Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 8071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

W mojej szkole podsumowanie roku szkolnego i rozdanie dyplomów, nagród odbyło się już w czwartkowy ranek. Później, po południu nastąpiło zakończenie roku klas trzecich. Tam tradycyjnie przyjechał wójt, przedstawiciele władz, księża, rodzice. Sama uroczystość dzieliła się na dwie części: oficjalną i artystyczną. W trakcie oficjalnej, jak wiadomo, przemawiali goście, zostały rozdane wszystkie świadectwa i dokumenty, rodzice otrzymali listy gratulacyjne, niektórzy dyplomy przyjaciela szkoły. Artystyczna była o wile ciekawsza - występy moich kolegów: wiersze, scenki aktorskie, piosenki, występy taneczne. Koniec imprezy uświetnił występ zespołu Michała (ach, ta gitara *-*), którego skład w połowie stanowią (już) absolwenci naszej szkoły. Ponoć po zakończeniu uroczystości atmosfera była tak fantastyczna, że wszyscy, i uczniowie, i nauczyciele, i wójt zaczęli tańczyć przy muzyce zespołu.
Potem rozeszli się do sal i poszli w siną dal. Chyba będziemy o nich pamiętać.

W piątek odbyło się zwyczajne zakończenie roku szkolnego dla klas pierwszych i drugich. Przemówienie dyrektorki, jeden wierszyk recytowany przez trzy osoby i hymn RP, rozdanie świadectw dla osób z paskiem. Później spotkanie w salach z wychowawczynią, rozdanie reszty świadectw, wręczenie kwiatów, "kosza dóbr wszelakich" i rozejście się do domów. Nawet bez jakiegoś pożegnania.
Zobacz profil autora
Cathy


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 5334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Garden Lodge
Płeć: Kobieta

Dwadzieścia minut na sali gimnastycznej, dziesięć w sali, rozdanie świadectw i koniec. Potem się ulotniłam z wymówką typu 'włączone żelazko', bo nie chciałam uczestniczyć we wzajemnym kółku adoracji mojej klasy.
Zobacz profil autora
Orześ.
sex on fire
<i>sex on fire</i>

Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 11024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Zakończenie było na baseniku. Najpierw gadała z 20 minut, potem burmistrz z 10, potem inni goście z 15. Potem dawali nagrody. Potem dyrektorka znowu gadała z 15 minut. W sumie to nawet nie wiem o czym bo cały czas gadałam. Po tych jej wszystkich gadkach powiedziała że rok szkolny 2008/2009 uważa za zamknięty, zadzwonił ostatni dzwonek wszyscy krzyczeli z radości. Potem w klasach pani rozdawała świadectwa. I na koniec wszyscy roznosili nauczycielom kwiatki, natomiast ja się ulotniłam bo nienawidzę składać życzeń. ==
Zobacz profil autora
alice


Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Apel, przemówienie dyry, kto zdał, kto nie zdał, o poprawkach, streszczenie całego roku, nagrody, blablabla, bezpieczne wakacje i ostatni dzwonek o.o;; Potem świadectwa, i tak jak Orześ, ulotniłam się : x
Zobacz profil autora
Andzia.


Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie z tego Świata.
Płeć: Kobieta

U nas na koniec gimnazjum jest bal, taki prawie jak studniówka.
A na koniec roku szkolnego Wieeelka Akademia pozegnalna, tradycyjnie jak zwykle to samo, każdy sie nudzi -.-
Zobacz profil autora
werek serek
invasion's so succexxy

Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 6397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ástralía
Płeć: Kobieta

najpierw apel na boisku i rozdanie nagród dla uczniów z paskiem. później wszyscy rozeszli się do swoich klas, gdzie rozdane zostały świadectwa dla pozostałych osób. i do domu. tzn. trzeba było jeszcze zostać i dawać kwiatki, ale to nie dla mnie.
Zobacz profil autora
Weronika.


Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

sawyer napisał:
U nas najpierw msza. Nawet połowy uczniów nie było. Chyba tylko Ci, którzy mieli do odebrania nagrody... Po mszy przemówienie dyrektora i trochę statystyki z całego roku. Następnie zostały wręczone nagrody, po czym przeszliśmy do szkoły i rozeszliśmy się do sal. Po dosyć długim spotkaniu z wychowawczynią i moim krótkim przemówieniu (głos mi drżał jak nigdy patrząc jak niektórzy płaczą, razem z wychowawczynią Oo") wręczaliśmy kwiaty wszystkim nauczycielom, którzy uczyli nas przez te 3 lata. Na koniec odebraliśmy dokumenty z sekretariatu i... tak skończyła się moja przygoda z gimnazjum.

nie chcę mi się wierzyć, że to tak 'pyk' i koniec, oddałabym wszystko, żeby być tam jeszcze chociaż rok.
Mszy nie było, mieliśmy w czwartek, było okropnie.
Zobacz profil autora
pierrka


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 5772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

W środę wieczorem Gala Najlepszych. Rozdanie nagród dla najlepszych uczniów szkoły i sportowców.
W czwartek rano msza na zakończenie roku, po południu zakończenie roku dla całej szkoły, w tym rozdanie świadectw z paskiem na środku. Jak zwykle przemówienie wójta i dyrektora.
Zobacz profil autora
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker

Admin<br><i>crazy as a motherfucker</i>

Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 18718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Weronika. napisał:
sawyer napisał:
U nas najpierw msza. Nawet połowy uczniów nie było. Chyba tylko Ci, którzy mieli do odebrania nagrody... Po mszy przemówienie dyrektora i trochę statystyki z całego roku. Następnie zostały wręczone nagrody, po czym przeszliśmy do szkoły i rozeszliśmy się do sal. Po dosyć długim spotkaniu z wychowawczynią i moim krótkim przemówieniu (głos mi drżał jak nigdy patrząc jak niektórzy płaczą, razem z wychowawczynią Oo") wręczaliśmy kwiaty wszystkim nauczycielom, którzy uczyli nas przez te 3 lata. Na koniec odebraliśmy dokumenty z sekretariatu i... tak skończyła się moja przygoda z gimnazjum.

nie chcę mi się wierzyć, że to tak 'pyk' i koniec, oddałabym wszystko, żeby być tam jeszcze chociaż rok.

Większość z nas zostaje w szkole (bo mamy też lo), więc na dobrą sprawę jesteśmy jeszcze ze sobą kolejne trzy lata. Oczywiście łzy na zakończeniu sie polały, ale szybko nam przeszło. Widzimy sie znow we wrześniu. ;)
Zobacz profil autora
bethany
Kompatybilnie z forum
Kompatybilnie z forum

Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 3201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

sawyer napisał:
Weronika. napisał:
sawyer napisał:
U nas najpierw msza. Nawet połowy uczniów nie było. Chyba tylko Ci, którzy mieli do odebrania nagrody... Po mszy przemówienie dyrektora i trochę statystyki z całego roku. Następnie zostały wręczone nagrody, po czym przeszliśmy do szkoły i rozeszliśmy się do sal. Po dosyć długim spotkaniu z wychowawczynią i moim krótkim przemówieniu (głos mi drżał jak nigdy patrząc jak niektórzy płaczą, razem z wychowawczynią Oo") wręczaliśmy kwiaty wszystkim nauczycielom, którzy uczyli nas przez te 3 lata. Na koniec odebraliśmy dokumenty z sekretariatu i... tak skończyła się moja przygoda z gimnazjum.

nie chcę mi się wierzyć, że to tak 'pyk' i koniec, oddałabym wszystko, żeby być tam jeszcze chociaż rok.

Większość z nas zostaje w szkole (bo mamy też lo), więc na dobrą sprawę jesteśmy jeszcze ze sobą kolejne trzy lata. Oczywiście łzy na zakończeniu sie polały, ale szybko nam przeszło. Widzimy sie znow we wrześniu. ;)

koronka płacze za krzysztofem, hahaha
dobra rzecz to jest, gim+lo.
Zobacz profil autora
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

w pods. miałam jakiś komers czy coś. potem sprzątająca chciała nas zabić.

w tym roku jak miałam zakończenia to dzień przed zasnąć nie mogłam, miałam gorączkę, nic przez cały dzień nie jadła, trzęsłam się i wgl. oh.
Bóg wie co co mi było. chora na pewno nie byłam. mówili, ze to stres był. ja piep. nawet nie wiem czym się stresowałam nawet gdyby.
Zobacz profil autora
Immortelle
Zaklęta w marmur
<i>Zaklęta w marmur</i>

Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 28661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: two steps from hell
Płeć: Kobieta

Najpierw czekaliśmy około kwadrans, aby później iść na świetlicę, gdzie trzecioklasiści przedstawili program artystyczny. Mocno się trzymałam, ale w końcu, kiedy załączyli jakąś supersmutną piosenkę (pieprzone pianino), płakali wszyscy, łącznie z panią od matematyki. Później nastąpiło wręczenie nagród w postaci książek osobom wyróżnionym za bardzo dobre wyniki w nauce, a następnie rozeszliśmy się do klas. Przejrzałam książkę kumpla (101 najwspanialszych sportów <3). Pani rozdała świadectwa, troszkę pogadała i do gimbusa. W oczekiwaniu na naszą marchewkową limuzynę podchodziły do mnie koleżanki z trzeciej klasy (łącznie z przyjaciółką, K... zaryczała sobie całe okulary), żeby przytulić się na pożegnanie. Całą klasą poszliśmy też do pana od rosyjskiego, który odchodzi na emeryturę. Absolutnie cudowny człowiek. Później dalej ściskałam koleżanki i pojechałam do domu. W autobusie też płakałam. Ale obiecałam koleżankom, że wsiądę na rower i je w lipcu odwiedzę. c:

Mam jedną nauczkę: nigdy, ale to przenigdy nie maluj się na zakończenie roku. Chyba, że chcesz podkreślić efekt rozpaczy.
Zobacz profil autora
cyjanus
keep calm and trzymaj gitare
<i>keep calm and trzymaj gitare</i>

Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 8413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kółko wzajemnej adoracji
Płeć: Kobieta

półtorej godziny przed plątaliśmy się, mała próba, zaniosłam anioły z masy solnej paru nauczycielom i już właściwie było zakończeniowe zamieszanie. szkoła chyba tak fatalnego zakończenia nie widziała. trzy osoby zapomniały tekstu, dłuugie przerwy między kwestiami, bo zapominali, kto za kim jest. muzyka do poloneza skończyła się kilkadziesiąt sekund przed ukłonami. a przedtem oczywiście przemówienia dyrektorki, proboszcza i (zastępcy?) burmistrza. rozdawanie nagród za oceny, konkursy, najlepsi absolwenci. długo to trwało, te przemowy w sali z binkosią, ale w końcu jestem w domu. żadnego płakania ani nic - i tak we wrześniu wszyscy idziemy do tego samego budynku, tylko podzieleni na 2 klasy.
Zobacz profil autora
Ozi


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śląskie
Płeć: Mężczyzna

Immortelle napisał:
Mocno się trzymałam, ale w końcu, kiedy załączyli jakąś supersmutną piosenkę (pieprzone pianino), płakali wszyscy, łącznie z panią od matematyki.



U nas nudy - rozdanie świadectw paskowiczom i wyczytanie laureatów w auli, świadectwa dla reszty w klasach, list rpd i do domu.
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

Przyszłam, odebrałam świadectwo i wyszłam. Szaleństwo.
Zobacz profil autora
brighte
taking pictures of you

Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 4892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

wszystko zaczęło się o 9, najpierw odbyło się przekazanie sztandaru (ale to było tylko symboliczne, bo ten "nowy" poczet i tak już przez większość czasu chodził), później pani dyrektor miała swoje przemówienie, rozdała świadectwa z paskiem i nagrody, potem część artystyczna - akademia, ta sama co na dwudziestolecie szkoły, loool. oczywiście nie obyło się bez pomyłek, pół szkoły lało z nas, my sami stoimy na scenie i zacieszamy :D potem trzecim klasom wręczyli takie fajne czapki, puścili smętną pioseneczkę, Iza już popłakana jak mówiła jeszcze jakąś pożegnalną gadkę, w sumie większość dziewczyn ze szkoły ryczało, ale to chyba zasługa tej piosenki. następnie koło 10:30 rozejście do klas (tylko trzecie zostały na sali do zdjęć), tam rozdanie świadectw, jeszcze chwila gadania, ulotki o wakacjach i tyle, do domuuu.
Zobacz profil autora
honey pie
empty spaces

Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 5569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

najpierw jakieś wierszyki w sali gimnastycznej, co roku jest to samo kurwa, nudniejszego zakończenia roku to ja nie widziałam. rozdali świadectwa z paskiem i powiedzieli, kto dostaje stypendium. gawiedź, która wzięła udział w jakichś zawodach, dostała jakieś książki o sporcie. potem rozdali nam nasze świadectwa, jezu, jak to długo trwało. a potem jeszcze msza. dawno się tak nie wynudziłam. :|
Zobacz profil autora
Enigma


Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 6718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Suwałki
Płeć: Kobieta

Śpiewaliśmy piosenki, odbyła się msza, rozdano najlepsze świadectwa i nagrody (pochwalę się, że mi też to wręczono), siostra dyrektor pogadała o dobroci i innych takich, poszliśmy do klas, wychowawczyni rozdała świadectwa, pocztówki i po jednym zdjęciu grupowym z wycieczki do Warszawy, zjedliśmy ciastka, posprzątaliśmy klasę i wyszliśmy. Klasa poszła pomodlić się do kaplicy, gdy ja tymczasem pobiegłam na autobus (ale i tak się spóźniłam, więc dołączyłam do swoich ziomów).

Iście ciekawe zakończenie.
Zobacz profil autora
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

o 9:30 zamiast na msze poszłam na próbę. o 10:30 było rozpoczęcie. sztandar szkoły i sprawy z tym związane. przekazywanie etc. wpisy do złotej księgi. nagrody. chór. przedstawienie. cholera. miałam problem z ubraniem sukienki bo mi się o kolczyk zahaczyła. chłopcy co byli za kotarą ze mną śmiali się jak najęci. całe szczęście nie było ich słychać. potem wszyscy się rozeszli do klas po świadectwa. po spotkaniu klasowym zero płaczu, nic a nic. nawet zdjęcia z klasą całą nie mam. poszłam dać bonbon mojej nauczycielce od niemieckiego. tam pogadałam se z nią. najbardziej to ja za nią tęsknię, a nie za moją klasą.
Zobacz profil autora
Zakończenie roku
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi