My Chemical Romance

ufff, też ich kocham. za ten nietypowy głos. i piosenki. The Sharpest Lives <333
Agneś, teraz Ty się wypowiedz, bo jak widziałem, robiłaś to kawał czasu temu. a chyba zmieniłaś zdanie choć trochę.

nie słucham nałogowo, ale lubię ich utwory, najbardziej The Sharpest Lives ; 3

ShiloH napisał:

Agneś, teraz Ty się wypowiedz, bo jak widziałem, robiłaś to kawał czasu temu. a chyba zmieniłaś zdanie choć trochę.

Uhu, faktycznie szmat czasu. Dla ciebie wszystko ;>

Tak więc moje poprzednie posty w tym temacie można spalić, bo MCR bardzo polubiłam i nic nie zapowiada, by miało się to zmienić. I kocham głos Gerarda *__* Z ulubionych utworów prym wiedzie zdecydowanie: The Jetset Life Is Gonna Kill (poezja!), Famous Last Words, Welcome To The Black Parade, Cemetry Drive i oczywiście Under Pressure w duecie z The Used.

Desert Song i Demolition Lovers. Te dwie piosenki są tak cudownie depresyjne i autodestrukcyjne, że tylko słuchac je w listopadzie i czekać na nieuchronnego 'doła'. Ogółem I Brought You My Bullets, You Brought Me Your Love można słuchać, można. Tej nowej płyty w ogóle nie trawię.

Kiedyś ich płytę wygrałam, nie ma to jak wysłać jednego esemesa i dostać krążek cd w zamian ;x Wtedy zaczęłam słuchać i uznałam, że Gerrard ma świetny głos, teksty są całkiem sensowne, a sama muzyka mi odpowiada. Ale nie jestem fanką i słucham najczęściej tylko jesienią.

Pamiętam epokę Heleny ; )
Kiedyś zdażało się słuchać.

Bardzo lubię. ;] i te ich teledyski. *.*

ShiloH napisał:

ufff, też ich kocham. za ten nietypowy głos. i piosenki. The Sharpest Lives <333

yeah!

Tu był post. Teraz już go nie ma.

Dołączył: 22 Mar 2009

lubię, lubię ;3 nawet bardzo. Lubię ten fałszujący głos Gerarda, naprawdę ;3

Lubię. Niektóre kawałki nawet bardzo. Ale nie mam jakiejś manii na ich punkcie.

kiedyś bardzobardzo lubiłam, ale myślę, że z tego typu muzyki się wyrasta.

tu był post.

Wysłany: Czw 17:17, 04 Mar 2010

Wczoraj Frank Iero ogłosił, że perkusista zespołu, Bob Bryar, odszedł. Powodów nikt nie podał ; )

Dołączył: 06 Mar 2011

Mama, we all go to hell.
<3

Wysłany: Pią 13:17, 11 Mar 2011

haha, przekonałam się nawet do Danger Days! znaczy w sumie do czterech czy pięciu piosenek... ale zawsze coś : D Sing, Na na na, Planetary (GO!) i The only hope for me is you są naprawdę niezłe, czasem posłucham sobie The kids from yesterday czy innych, ale to już mnie nie przekonuje.
za to ze starszych płyt kocham Famous last words, You know what they do to guys like us in prison, House of Wolves, Cemetary Drive, The Sharpest Lives, Thank you for the venom i kilka innych.
A Gee w czerwonych kudłach wygląda jak idiota i nigdy go nie polubię w tym wyglądzie, amen. Mogę co najwyżej to tolerować, ale nie lubić. Wracaj cioto do czarnych włosów, migusiem.

Wysłany: Sob 12:18, 12 Mar 2011

od jakiegoś czasu ich lubię, szczególnie podoba mi się Demolition Lovers i Mama.

Bileciki na OWFa już kupione i muszę się bliżej zapoznać z płytami. Głównie ostatnia mnie najbardziej interesuje.
Na na na uwielbiam <3

Może i nie mam jakiejś manii na ich punkcie, ale zdarza się posłuchać. Szczególnie The Sharpest Lives i Na na na.

Dokładnie to samo co Aby, mam bilet na orendża a jestem troche zacofana z ich muzyką. Oczywiście znam takie piosenki jak welcome to the black parade czy helena czy teenagers ale z nowej płyty znam tylko 4 piosenki, które w sumie strasznie mi sie podobają i je uwielbiam. Więc wypadałoby bliżej sie z nimi zapoznać : )

A ja byłam na ich występie w Walencji, na Orendża niestety nie mogę jechać. Przedtem znałam może ze 3 piosenki ale podczas koncertu zyskali sobie sporo w moich oczach. :) Nie jestem megafanką ale mam takie dni kiedy mnie 'nachodzi'. :D

Pierwsza moja wielka obsesja (jakieś trzy-cztery lata temu) ale dawno minęło. Zabieram się za nową płytę i zabrać się nie mogę.

Jestem wieeelką fanką. Wszystkie piosenki bardzo mi się podobają, ponieważ każda jest wyjątkowa na swój sposób.
Ulubione to: "Helena", "I'm not okay", "Na na na", "Planetary (GO!)", "To the end", "Teenagers" itp.

To jak ostatnio wpadłam w obsesję 'Planetary (go!)' przeraża mnie samą :D

Lubię, lubię. Podoba mi się Planetary(go!) i I'm not ok, ale nie tylko (: