Pająki

Temat zainspirowany zdjęciem, które dała In. ^^

To teraz o pajączkach.

Kiedyś chciałem mieć ptasznika, bo tanio. Jednak stwierdziłem, że przydałby mi się tylko do szpanowania. Brzydzę się tym.

Ja widzę, że zakładasz tematy specjalnie pod moje życzenie. xd
Ptaszniki są fajne, ale tylko naziemne i nadrzewne, podziemne są obrzydliwe.
To zdjęcie, które pokazałam to właśnie ptasznik słoneczny, którego uwielbiam za ubarwienie. Jeszcze avicularia avicularia (polskiej nazwy nie znam) jest fajny, niebieski. ;3
O ptasznikach wiem sporo, robiłam o nich prezentację.

Dołączył: 19 Mar 2008

W końcu jakieś zwierzę które kocham! Niestety domownicy w życiu nie pozwolą mi mieć pająka bo boją się nawet zwykłych, tych z cienkimi nogami ze strychu ;). A ja kiedyś nawet miałam w słoju pająka, ale mi nawiał po tygodniu xD

O no proszę, lubisz pająki. Ja nie lubię takich domowych, bo są brzydkie. xD
Ale kolorowe ptaszniki są ładne i włochate. Tylko nie wiem czy odważyłabym się łapę do terrarium wsadzić.

Szczerze to nie nawidze pająków, jak je widze... grrr...

Moja koleżanka je kocham bierze na ręcę i w ogóle...

Nie bał bym się wziąć na ręce, ale dla mnie byłoby to nieprzyjemne uczucie.

Dołączył: 19 Mar 2008

A ja lubię też te włochate, ale raczej na otwartej przestrzeni wolałabym dotknąć, bo można wiać xD

No ja właśnie te włochate lubię, inne są paskudne. Miałam ptasznika na ręku. Bałam się jak cholera. Dziwne uczucie, łaskotał jak się poruszał.

Dołączył: 19 Mar 2008

Ja się raz wystraszyłam jak mi pająk wpadł za koszulkę, ale był pisk xDDD

Mi kiedyś spadł na głowę. Prawie zawału dostałam. Pisk też był straszny. Takie branie z zaskoczenia przez włochate paskudy to zdecydowanie nieprzyjemna sprawa.
To ja może dam to zdjęcie, którym Kacpra zainspirowałam. :D

Dołączył: 19 Mar 2008

Widziałam fajniejszego, czarnego z czerwonymi wzorkami prążkami?] na plecach. Kozak normalnie!

Nie wiem o jakiego Ci chodzi. Nie kojarzę żadnego ptasznika z prążkami na 'plecach'. xD Widziałam tylko czarne z czerwonymi 'pierścieniami' na odnóżach i czerwoną obwódką wokół odwłoku.

Dołączył: 19 Mar 2008

Nie wiem czy to był ptasznik, nie znam się na wielu rasach, raczej dopiero zaczynam się interesować pająkami. Częściej oglądam foty ;)

Też zazwyczaj foty oglądam. xD I nie zapowiada się abym kupowała pająka. Chyba wolę o nich czytać. Baj de łej, jakiś czas temu czytałam o dwóch malutkich pajączkach, które zagnieździły się w uchu dziecka. Potworne. o_O

Dołączył: 19 Mar 2008

Omg. Nie chciałabym być na jego miejscu.

Amć, Amć xDDD

Blee. Ten jest za mało futrzasty. xDD
Ale za to jakie ma szczękoczułki wielkie!
A ten chłopiec po zabiegu wyjmowania pajączków dostał je na pamiątkę w plastykowym pojemniczku. Oczywiście już zdechłe były.

Dołączył: 19 Mar 2008

Podobno to łebek pająka ???

W sensie, że to na czym siedzi ta ważka? Mnie to bardziej na jakiś zeschnięty owoc czy roślinę wygląda.
A ten pająk jest śliczny. Ale i tak nic nie przebije słonecznego. ;3
Chyba, że znajdzie ktoś zielonego ptasznika.

Dołączył: 19 Mar 2008

Kurna,, dopiero teraz sie skapłam że to ma skrzydła. Myślałam że to łeb pająka! Tak pisali!

Eve rozwalasz mnie.

Gdzie to do pająka, hm?

Dołączył: 19 Mar 2008

xDDD nie wiem xDDD

To ma się do pająka jak ja do...ee..mniejsza. xD

Ten jest fajny. Tylko zdjęcie w góglach znalazłam i nie wiem jaki to gatunek, ale chyba coś z nadrzewnych bo smukły jest.

Śliczny kolor. Jeszcze bardziej mi się podoba niż ten żółty ptasznik. Jednak nadal jak sobie pomyślę, że takie coś niespodziewanie mogłoby po mnie chodzić... brr.

Też powiem, że mi się bardziej podoba niż żółty, bo nie ma tak zwalistej budowy ciała. I ten intensywny kolor. *.*
Jakby to paskudztwo na mnie niespodziewanie wlazło to padłabym trupem na miejscu. Ja muszę być psychicznie przygotowana żeby to, to wziąć na rękę. xD

Błee, mam arachnofobię, nie mogłabym mieć pająka w domu xd