Blog - dla przyjemności czy komentarzy?

Dla przyjemności, nie kłamię.

Ja szczerze mówiąc to i dla przyjemności i dla komentarzy. Lubię wiedzieć, że dla kogoś ten blog prowadzę.

mój był dla przyjemności, ale za bardzo mnie o niego pytano nie dawano mi żyć, to skasowałam:[

Współczuję Ci... Ja bym nie potrafiła swojego bloga skasować...

A ja uważam,że niektórzy bloggerzy dbają o własny tyłek...

ja pisze dla odwiedzin, ale tez czasami mam z tego przyjemność

ja pisze tlyko i wyłącznie dla przyjemności, jednak gdy ktoś daje mi komentarz ale jakiś sensowny anie bezmyślny to się cieszę, że ktoś chce mnie wysłuchać a i nie raz pomóc ^^

Hm, ja piszę dla przyjemności. No dobra- dla komentarzy też trochę ;P. Ale po prostu lubię pokazać innym swoje prace, a jak oglądam na blogach prace innych, to też mogę podać swojego, czasem kogoś poznać.

Ja piszę, ponieważ nieraz czuję taką cholerną potrzebę wygadania się komuś, ale niekiedy nie mogę pójść z tym do przyjaciół, czy do kogoś innego... wtedy uciekam się do świata blogowego. Tam piszę na swoim blogu o wszystkim. O tym, że mi dobrze, że jestem szczęśliwa, ale też i o tym, że nie daję rady i mam wszystkiego dość. Nie ukrywam, że strasznie lubię kiedy mam ok 150-200 komentarzy na blogu. Kto tego nie lubi? Przyznam szczerze, że swojego bloga zamknęłam dla postronnych czytających. Mają tam wstęp tylko ulubieni. Za dużo tam pisze od serca. I nie raz zdarzyło mi się używac imion znajomych z reala, dlatego tam tez i oni nie mają wstępu. Właściwie nie potrzebuję komentarzy. Wystarczy mi to, ze ludzi czytają.

ja piszę tylko dla komentarzy! Bo po co prowadzić bloga jak nic nie piszą ;( ?

haha, ja nie piszę bloga ;d
a jak pisałam, to tak, no dla siebie, ale chciałam, żeby ktoś się odezwał w komentarzach ;d

Dołączył: 15 Mar 2008

Oczywiście, że dla siebie. Nawet statystyki nie mam. Ale miło jest usłyszeć(przczytać) SZCZERĄ opinie w komentarzu.

Mam bloga na hasło, więc piszę tylko i wyłacznie dla siebie.

Dla przyjemności.
Choć jest mi miło jak chyba każdemu jak ktoś komentuje na temat ,a nie spamuje

Jasne, że dla przyjemności! Pisanie dla komentarzy jest jak dla mnie przynajmniej sposobem na niedowartościowanie w realnym świecie.

Co do komentarzy, to zgodzę się z Anuszą.
Co do przyjemności, zgodzę się z większością.

Przyjemność z bloga jest ogromna, a przyjemność z darmowej terapii śmiechowej, gdy czytamy nasze najpierwsze notki - bezcenna.

Nie przypominaj, nie przypominaj.
Mój Boże - martyneczka6597. ._.

A ja miałam trójczłonowy adres, w którym było magiczne słowo sweet, a, jeszcze 5-cio cyfrowy "kod" na końcu ;3

Skoro tak wspominacie, ja jakiś czas temu przejrzałam posty z początków mojego Variatkova i spadłam kilka razy z krzesła xD Miało się te szalone, czy też krejzolskie początki ^^

Ja miałam milion pięćset sto dziewięćset blogów, naprawdę.
Ale z początków Alei też się śmieję, też. Wspomnienia, kurde.

mój był dla przyjemności, ale miałam dosyć Spamów, więc skasowałam...

Taki pierwszy, który prowadziłyśmy dłużej niż tydzień był dla przyjemności i komentarzy :) A już drugi to dla czystej przyjemności, która się skończyła x]

Dołączył: 06 Mar 2007

ani z jednego, ani z drugiego.

Na siłę.

Ja piszę bloga dlatego, że blogowanie mnie wkręciło. Owszem, chodzę po blogach i piszę komentarze, ale to dlatego, że lubię to robić. Wprowadziłam wymianki, ale jednak z nich zrezygnuje... Za dużo do oddawania, a poza tym nie opłaca się. Podwyższanie statystyki (jak się okazało w moim przypadku) było głupim pomysłem...
So what?

zdecydowanie dla przyjemnosci ^^ ze tak szczerze sie wyraze: mam w czterech literach czy mam 2 komentarze czy 200 :/
nie prowadze bloga dla innych ludzi tylko dla siebie samej.