Biegi ^^

Co Wy na to? Narazie tyle powiem :)
(ja tam pobiegac se lubię, ale nie na te dystanse co nam WF-istka zadaje ;/)

ja tez lubie biegać kilka racy biegałam na biegach na 600 m a 2 razy na 1200 m a tak to też sem biegam :D

Ja zabardzo nie lubie biegać,ale jak ktoś każe to bez problemu.

ja nie lubię biegać, zawsze mam 4 z biegów

Buu, okropnosc xD Nienawidze biegać :PP

ja bede biegać na 300 m bo jestem sportowcem ze szkoły

MY biegamy na ocene na 600 metrów.. ale zdarzyło się że biegalismy 9 okrążoeń czyli gdzies ponads kilometr

my na 600 też

W podst. 3 okrązenia ponad 900 metrów. W gimnazjum jeszcze nie wiem jak będzie.

ja nienawidze biegania... MASAKRA! 5okrążeń (każde po 330m) pez chwili odpoczynku, jak na kawałek staniesz, robisz jeszcze 2! ->tak jest w gimnazjum...

Ja musiałam biec 3 kilosy ;( Ale się zatrzymałam na chwilę za krzakami bo bym się udusiła!

a ja uwielbiam biegać! ;]
i chodzić po kilkanaście kilometrów dziennie w tą i spowrotem :D
potem śpię jak kamień XP

U mnie w klasie jest dziewczyna co 600 m przbiegła 2:19 min

ii tam xP

Ja mam jutro biegi przełajowe....nie chce mi sie.

życzę szczęścia ;]

Biegac może nie lubie, ale musze i nawet nie idzie mi to tak źle... Wole długie dystanse niż długie :D

Nom i jakoś dzisiaj pobiedłam.....strasznie było.

~*Olunia*~ napisał:

U mnie w klasie jest dziewczyna co 600 m przbiegła 2:19 min

Haaa! Pobiłam ją o 10 sekund ^^

Ja biegłam 500 w 1:20.

ja nienawidzę biegać... jak biegałam niedawno na 600m, to tak dyszałam, że mnie koleżanka parę metrów z tyłu slyszała.. ja ją zresztą też xD osiągnęłam nawet dobry czas: 3:09 min... rekord to był: 2:55 min :) ale najlepiej moja kumpela Mariola... jak dobiegła do mety w czasie 3:03 to od razu jak stała padła na ziemię; leży i dyszy, dyszy i leży i tak parę minut xD a reszta się śmieje :)

xD bo te biegi to trzaa trenowac :P ja jutro do funfeli mushe dryndnąc czy niepobiegamy w parku ^^

trza... no trza xD ale jak wcześniej biegłyśmy wszystkie na te miejsce, to jakoś nic mi nie było :P

Dzisiaj pojechalam do klezanki na rowerku i "biegfalysmy" po parku czyli od jej domu na nogach sopacerkiem an husoui pozniej do skepu biegiem , z powrotem biegiem(takim truchtem) no i pozniej znowu na husiou w ogole jakos tak 4 godziny zlecialy ;]

nom nom spoczko ;D