Węże

Dołączył: 23 Mar 2008

Mówię do mamy "chcę ptasznika", a mama na to "po co? żeby cię pogryzł?". Bu! Marzę o wężu, ale tu nawet nie zdążę powiedzieć słowa, a ona stwierdzi, że mnie udusi oO

Mojej matce się tak nie wydaje, ale się brzydzi, bo to śliskie. Nieomal na zawał padła jak podeszłam do niej z krokodylem na głowie i wcisnęłam jej w ręce. xD
No a ojciec choć drze buźkę i staje po stronie matki, to wiem, że w głębi duszy sam chciałby mieć węża.

Ej, a da się z wężem zrobić tak żeby reagował na swoje imię ? ;D

Nie mam pojęcia, ale nie wydaje mi się. Raczej myślę, że wąż ma nas w dupie. xD

Węża tak naprawdę nie da się oswoić jak np. papugę, która jest na tyle inteligentnym zwierzęciem, że reaguje na gwizdy i czasami na imię. Węża oswaja się na tyle, by nie nie reagował negatywnie i agresywnie np na nasz dotyk.

Dlatego właśnie nigdy w życiu węża mieć nie będę, o.

A ja dziś się z pajączkiem w szkole zakumplowałam. Dziewczyny w pisk of kors, że go na dłoni trzymałam.
A węże są fajne nawet jak nas w dupie mają. Można sobie zawsze wmawiać, że wcale tak nie jest. xD

Nie wiem czy jest mój post, ale powtózę jakby co:
Brr, nie chciałabym mieć węża w domu. Szczerze mówiąc na miejscu waszych rodziców bym się za nic nie zgodziła.

Czyli że na początku wąż może się wkurzyć jak go weźmiemy na rączki? ;D

Myślę, że tylko przy podnoszeniu. Ale nawet jakby ugryzł to przecież nic strasznego. Jadowity nie jest. Myślę, że gorzej boli jak papuga dziobnie, bo jak mnie złapała to do krwi ^^

Mojego dziadka też... mnie papuga jeszcze nie ugryzła.

Jakby mnie wąż ugryzł, to ja bym od razu go upuściła boże, to by było straszne. Kacpi masz już tego węża?

Nie mam. Mam zamiar jechać na razie do zoologia popatrzeć na terraria i ich ceny.

węże? fuj fuj. Nie lubię ich od urodzenia ;> ogólnie nie lubię gadów.

są fajne, ale za szybką. w domu nie chciałabym mieć.

kocham weze od kiedy jak bylam u moejgo kolegi i sie (z) nim bawiłam xD

Kiedyś gdy zobaczyłam zaskrońca tak się wystraszyłam, że w ucieczce wskoczyłam do jeziora. Przy okazji swoim wrzaskiem obudziłam chyba połowę wczasowiczów (wakacje, siódma rano).
Nie, węże raczej nie są dla mnie.

Węże nie gryzą, węże kąsają. Poza tym Tomku Sojerze dziobnięcie papugi jest mniej bolesne niż ukąszenie węża nawet niejadowitego. Zwróć uwagę, że ten skurczybyk wbija Ci kły w skórę na kilka milimetrów.
I tak, na początku wąż będzie dziabał jak będzie się go brało na ręce, bo będzie się bał a to jego obrona. Po jakimś czasie jednak jakoś się oswoi. Mam nadzieję, bo nie chcę całych łap mieć w dziurach.

Witam.:)
Węże są fascynujące, ja nie mam tego gada ale lubie oglądać filmy dokumentalne o wężach. Chciałbym kiedyś dotknąć jakiegoś węża, a chciałbym żeby był to jaki boa.