Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
molly


Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

U mnie nie ma takiego problemu, chodzę do szkoły katolickiej, w której wszyscy wierzą w Boga, więc na pewno u nas nie zniesie się krzyży.
A Ty nadal swoje? Znowu zaczynasz kłótnie twierdząc że jesteśmy opóźnieni?
Nauka też nie wyjaśniła racjonalnie niektórych rzeczy.
To że ty czujesz się wyobcowany, naprawdę nas nie obchodzi i raczej nic nie zrobisz pisząc na bloggersie że Boga nie ma. Świata nie zmienisz swoją monotonną paplaniną, ot co. Myślisz że jak będziesz pisał swoje, to wszyscy odejdziemy od kościoła, bo Ty tak mówisz i tak ma być? Poszukaj sobie jakiś naiwniaczków, ale mówię ci, na tym forum ich nie znajdziesz.

Paszczak ci dobrze mówi, nie będą zmieniać dla mniejszości świata.

@ed: lit.


Ostatnio zmieniony przez molly dnia Śro 10:12, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
koniec_imprezy


Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 5550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: Mężczyzna

Antosiu, porywasz się z motyką na słońce.
Zobacz profil autora
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker

Admin<br><i>crazy as a motherfucker</i>

Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 18718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

malin napisał:
U mnie nie ma takiego problemu, chodzę do szkoły katolickiej, w której wszyscy wierzą w Boga, więc na pewno u nas nie zniesie się krzyży.

To tak na marginesie powiem, że też chodzę do szkoły katolickiej (przbij! : D), ale u mnie jest chyba więcej ateistów niż wierzących. Ewentualnie są to ludzie niepraktykujący tudzież wierzący w Boga, ale nie w Kościół, co uważam trochę za nielogiczne, noale...
Zobacz profil autora
molly


Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

*przybija* :D

u mnie jest pełno osób, które chodzą, wierzą w Boga ale nie kościół. Jest też jedna klasa, same chłopaki (metale xD), którzy wyznają szatana xD No w sumie, jest Bóg, jest też szatan, nie? XD
Zobacz profil autora
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

sawyer napisał:
wierzący w Boga, ale nie w Kościół, co uważam trochę za nielogiczne, noale...

Kacper, czemu? ;) przecież jest jeszcze wiele innych wyznań chrześcijańskich. ;)
Zobacz profil autora
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker

Admin<br><i>crazy as a motherfucker</i>

Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 18718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Kiler napisał:
sawyer napisał:
wierzący w Boga, ale nie w Kościół, co uważam trochę za nielogiczne, noale...

Kacper, czemu? ;) przecież jest jeszcze wiele innych wyznań chrześcijańskich. ;)

Pisałem to na przykładzie mojej szkoły, więc mam na myśli katolików. Wierząc w Boga, wierzą także w Jezusa, a to on założył Kościół i ustanowił Eucharystię, a teraz tylko kontynuujemy jego dzieło.
Zobacz profil autora
Antychryst


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Gdyby chodziło o wiarę islamską, nasz kolega nie byłby taki mądry, bo wiedziałby, co fanatycy islamu robią tym, którzy obrażają ich religię...
Spokojnie, ich nienawidzę jeszcze bardziej. Najbardziej zacofani rozwojowo ludzie na planecie.
I dalej jestem zdania, że krzyż to wyłącznie symbol, jak każdy inny, nawet jak godło.
Wyłącznie symbol? Powieśmy swastykę obok godła, w końcu to tylko symbol.
Jego ściągnięcie nie sprawi, że ktokolwiek przestanie wierzyć w Boga
Oczywiście, że nie. Ale nie-katolicy w końcu poczują się na równi traktowani z resztą. Najpiękniejsze jest to, że, jak wynika z badań statystycznych coś się ruszyło w mózgownicach Polaków, coraz więcej zrzeszeń ateizmu, oraz pobudek to laicyzacji państwa. Wszystko się zaczęło po opublikowaniu książki Dawkinsa, "Bóg urojony". To cudowne, że są ateiści, którzy nie boją się konstruktywnej krytyki wiary i pomagają chociaż spojrzeć z innej strony.
nie ma potwierdzonych przypadków, żeby jakiś innowierca padł martwy po zobaczeniu jakiegoś krzyża.
No, od patrzenia na obraz Stalina też nikt nie umarł.

porównujesz USA z Polską?
jesteś coraz bardziej zabawny.
No, niestety nie mogę tego porównać. Tamta ciemnota się przełamała i jest normalnie. Tu oczywiście nie może.
tym, że chrześcijaństwo narodziło się ileśtam tysięcy lat temu?
No i? Jedni i drudzy wierzą w abstrakcyjny byt i opierają swoją wiarą na własnych tekstach. Pogratulować.
była epidemia, a ludzie mieli życie podporządkowane Bogu. jak zauważyli, że kapłani umierają, to zaczęli odchodzić od kościoła, bo przedtem byli przekonani, że Bóg ich ochroni.
Nie potrzeba mi żadnej dżumy. Naukowcy nie potrafią wyjaśnić powstania wirusów. Więc według kreacjonistów stworzył je Bóg. Po co? Tylko mi nie mów, żeby sprawdzić nasza wiarę, bo umrę ze śmiechu.
nic do nich nie mam.
Nie rusza Cię to, że żądają ściągania krzyży w świeckich państwach, ale zabijają za chodzenie z biblią? Miło.

Swoją drogą czasem w mojej ułomności chciałbym, żeby do Polandi zjechało się ze 2 miliony muzumanów nagle. Zaczęliby budować te swoje meczety i o 5 rano ten wyjec darłby się na całą okolicę. Paraliżowaliby system. Założyli swoje radio. Później domagaliby się praw dla ich mniejszości. Zaczęli żądać np. wprowadzenia ogólnokrajowego zakazu sprzedaży alkoholu, czy też zakazu sprzedaży żywności od świtu do zmierzchu w czasie trwania ramadanu.

Ciekawe, jak by się wtedy poczuli katolicy. Czy ich umysły były by w stanie ogarnąć ironie sytuacje i dostrzec analogie do naszych dzisiejszych problemików, takich jak aborcja i invitro?

nie będą zmieniać dla mniejszości świata.
Będą. USA, Francja, Wielka Brytania, Holandia, Niemcy, Irlandia etc. Polskę też to czeka, mimo, że procent ateistów w tych krajach nie wynosi bynajmniej 40%.


Ostatnio zmieniony przez Antychryst dnia Śro 16:45, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
koniec_imprezy


Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 5550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: Mężczyzna

drogi Macieju.
coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaniu, że jesteś sfrustrowanym dzieckiem. i chyba nie tylko mnie, co coraz więcej osób jest po mojej stronie. gdybym był tobą poszukałbym innego miejsca, do wyładowywania swojej złości, bo tutaj sprawę już dawno przegrałeś. i miło jest mi przyznać, że sromotnie przegrałeś.


Ostatnio zmieniony przez koniec_imprezy dnia Śro 17:41, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
hello


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 5847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

uważam, że wieszanie jakichkolwiek symboli wiary w szkołach i nauczanie religii (swoją drogą to zabawne: jak można nauczyć kogokolwiek światopoglądu?) jest zwyczajnie niestosowne, biorąc pod uwagę, że szkoła jest jednak placówką naukową a nie religijną, od wyznawania swojej duchowości ma się kościół, meczety etc. także jestem za zdjęciem krzyży, nie dlatego, żebym miała coś przeciwko religii chrześcijańskiej (czy jakiejkolwiek, jestem raczej areligijna w ogóle) ale po prostu dlatego, że nie widzę sensu łączenia szkoły z miejscem jakiegokolwiek kultu. i tyle.
Zobacz profil autora
Deneve


Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

sawyer napisał:
Antychryst napisał:
Zdecydowanie nie. Szkoda, że nauka też to nich nie przemawia. Fenomen.

Naukowcy jeszcze wszystkiego nie wyjaśnili (i wątpię by to uczynili), więc nie przekonują mnie.


Zdecydowana większość wielkich naukowców gorąco wierzyła w Boga, twierdzenie, że nauka wszystko wyjaśni jest po prostu głupie.

Wybaczcie, nie mam siły dalej czytać.

To że ty czujesz się wyobcowany, naprawdę nas nie obchodzi i raczej nic nie zrobisz pisząc na bloggersie że Boga nie ma. Świata nie zmienisz swoją monotonną paplaniną, ot co. Myślisz że jak będziesz pisał swoje, to wszyscy odejdziemy od kościoła, bo Ty tak mówisz i tak ma być?


True.

(niby) Jestem katoliczką i... jestem za zdjęciem krzyży ze ścian szkół. Innowiercom może się to nie podobać, to, że to mój symbol wiary nie znaczy, że inni też muszą na niego patrzeć. Proste - od umieszczania symboli wiary mamy swoje domy i kościoły, nie musimy tego wprowadzać do urzędów i szkół, czyż nie?

Ktoś wspomniał, że krzyż to kawałek drewna dla innych ludzi... dla niektórych to tak, jakbyście powiedzieli swojej babci/dziadkowi, że swastyka to tylko kilka kresek i mają ją "olać".


Ostatnio zmieniony przez Deneve dnia Czw 16:57, 17 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker

Admin<br><i>crazy as a motherfucker</i>

Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 18718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Antychryst napisał:
Wyłącznie symbol? Powieśmy swastykę obok godła, w końcu to tylko symbol.

To tak jakbyś zaproponował powieszenia krzyża, w czasach kiedy to swastyka wisiała na ścianie. Widzisz różnicę?

hello napisał:
swoją drogą to zabawne: jak można nauczyć kogokolwiek światopoglądu?

Przy ocenie z katechezy nie bierze się pod uwagę wiary i światopoglądu tylko wiedzę, która jest wymagana przez podstawę programową. U mnie w klasie są osoby, które swoimi dyskusjami dały do zrozumienia, że są ateistami, a to nie przeszkodziło, by katechetka wystawiła im oceny celujące. A jeżeli u kogoś w szkole jest inaczej i musi się uczyć na zaliczenie modlitw do świętych, o których nawet nie ma pojęcia to współczuję i proponuję porozmawiać z nauczycielem, bo nie na tym polega lekcja religii.
Zobacz profil autora
hello


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 5847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

jasne, że nie trzeba uczyć się modlitw na pamięć, ale jednak lekcje religii, co wiem z doświadczenia, wzbudzają wiele zupełnie nie naukowych emocji - osoby głęboko wierzące i związane z kościołem naskakują na te, które mają zdanie odmienne od tego chrześcijańskiego, a z kolei ateiści szydzą z osób, które zachowują się zbyt katolicko. wszystko fajnie, myślę, że tego nie dałoby się uniknąć i tak, i nikogo w tym sporze nie winię - każdy wierzy w co innego i swojego zdania broni, tylko po co takie dyskusje w szkole? w szkole powinno się uczyć etyki, nie religii, do której chyba mimo wszystko powinien każdy dojść swoją drogą. zwłaszcza, że osoby, które religia chrześcijańska interesuje/jest ważną częścią w ich życiu i tak będą się starały zdobyć wiedzę na własną rekę a dla tych, którzy z religią nie chcą mieć wiele do czynienia, jest to zwyczajna strata czasu.
(przepraszam za bełkot, jakoś nigdy nie umiałam wypowiadać się w takich tematach)
Zobacz profil autora
aaron


Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 4649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

Problem w tym, że pustka jest symbolem ateizmu, a religie poszły dalej i mają swoje symbole.

Zazwyczaj ateista mówi, że jest tolerancyjny, więc wg niego nie powinien wisieć żaden symbol religijny - tylko właśnie nie na tym polega tolerancja, to jest uciekanie od problemu. Wg mnie krzyże jeśli wiszą - niech wiszą, ja nie czuję się Polakiem, a godło Polski mi nie uwiera. Ateiści mają ten problem, że oprócz pustki nie mają żadnego swojego symbolu - nie wiem, wymyślcie sobie np. ikonę probówki czy czegoś i wtedy możemy powiesić ją obok krzyża czy półksiężyca.

Wracając do początku: jeśli tolerancja polega wg ateisty na usuwaniu pewnego elementu (w tym wypadku krzyża) to analogicznie powinniśmy usunąć z publicznego widoku homoseksualistów, czarnych, niepełnosprawnych itd.

Na razie jednak tolerancja w wydaniu ateisty wygląda tak, żeby zrobić na złość chrześcijanom czy muzułmanom (co smutne, tym pierwszym, którzy są jednym z dwóch fundamentów Europy robią na złość najbardziej) - więc np. zdejmują krzyże, ale wywyższają np. homoseksualistów.

Ja osobiście uważam się za osobę tolerancyjną, jednak nie mogę zrozumieć argumentów osób mówiących o tym, że krzyż zaburza ich neutralność światopoglądową. Co ciekawe, zupełnie nie mają oporów przed wejściem i zwiedzeniem jakiegoś kościoła, klasztoru czy podziwiania krzyża na Giewoncie. Wcale się nie zdziwię, gdy za niedługo będziemy zakrywać krzyże na dzwonnicach czy może nawet burzyć kościoły - a zamiast Mariackiego na rynku w Krakowie będzie galeria handlowa albo Centrum Myśli Wolnej.
Zobacz profil autora
hello


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 5847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

mądry post. zbiłeś mnie trochę z tropu, muszę się teraz naprawdę porządnie zastanowić nad tym wszystkim, bo w sumie głupio byłoby nie przyjmować do wiadomości sensownych argumentów :m
(ale wiesz, co do tych kościołów i klasztorów (btw, co by nie było: ateistką się nie czuję, agnostyczką raczej) to zawsze można je zwiedzać ze względu na wartość historyczną i architektoniczną a nie religijną, prawda? to troszkę jednak co innego niż krzyże z kiosku za dwa pięćdziesiąt)
Zobacz profil autora
Guśka
dwa dni w raju

Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 6397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Szanuję wszystkie wiary, ale wieszanie krzyżów w szkołach nie powinno mieć miejsca. Krzyże powinny być w kościołach, a nie w szkołach. Zawsze jak ludzie z inną wiarą starają się ''nawrócić'' na ich wiarę to wszyscy się bulwersują. W krzyże dalej wiszą. Przepraszam bardzo, ale gdzie tu jakie równouprawnienia, czy chociażby tolerancja do innych wiar? =.=''
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

Mogę liczyć na figurkę Przedwiecznego w sali od fizyki?
Zobacz profil autora
aaron


Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 4649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

hello napisał:
(ale wiesz, co do tych kościołów i klasztorów (btw, co by nie było: ateistką się nie czuję, agnostyczką raczej) to zawsze można je zwiedzać ze względu na wartość historyczną i architektoniczną a nie religijną, prawda? to troszkę jednak co innego niż krzyże z kiosku za dwa pięćdziesiąt)


Dziękuję, cieszę się, że kogoś skłoniłem do refleksji.

Zdecydowanie się zgadzam, tylko wartość historyczna i architektoniczna kościołów czy klasztorów wynika właśnie z religijnej :) Przecież kiedy zwiedzasz kościół podziwiasz ołtarz z krzyżem i figurami świętych, witraże z scenami życia biblijnego itd. Z resztą, nie tylko w kościołach przejawia się ta religijność - na witrażach w moim mieście w ratuszu też są wyobrażenia św. Barbary, św. Floriana, św. Antoniego itd.

Niemniej jednak, faktycznie jest różnica między wyprodukowanym w Chinach krzyżykiem a budowaną przez 500 lat katedrą. Tyle tylko, że wg mnie żadna z tych rzeczy nie powinna przeszkadzać osobie niewierzącej, żydowi czy muzułmaninowi.

Ostatnio pojawiła się debata nt. odrzucenia w Szwajcarii propozycji budowy minaretów. Jako katolik i osoba tolerancyjna sprzeciwiam się decyzji Szwajcarów - wg mnie każdy ma prawo budować swoje świątynie, a że ważnym elementem meczetu jest dla muzułmanów minaret również i ten minaret powinien być dozwolony. To tak jak z dzwonnicą w kościele, jest zakaz (przynajmniej w niektórych krajach Europy, u mnie na Śląsku jest o tym swoista umowa społeczna) dzwonienia dzwonami wcześnie rano (bo późnym wieczorem to już się raczej nie dzwoni), ale co to za straszna rzecz, jeśli dzwon zadzwoni w południe? Wg mnie nawet jest to pewnego rodzaju strata, jeśli dzwony nie dzwonią - ten dźwięk robi taką atmosferę, szczególnie na starówkach europejskich.

loulou napisał:
Szanuję wszystkie wiary, ale wieszanie krzyżów w szkołach nie powinno mieć miejsca. Krzyże powinny być w kościołach, a nie w szkołach. Zawsze jak ludzie z inną wiarą starają się ''nawrócić'' na ich wiarę to wszyscy się bulwersują. W krzyże dalej wiszą. Przepraszam bardzo, ale gdzie tu jakie równouprawnienia, czy chociażby tolerancja do innych wiar? =.=''


Równouprawnienie przejawia się w tym, że jeśli jesteś muzułmanką to możesz przyjść do szkoły w chuście i zażądać powieszenia obok krzyża półksiężyca, a gwarantuję Ci, że dyrekcja zgodzi się przynajmniej na tą drugą sprawę. Krzyż jest jednym z symbolów kultury europejskiej, jak myślisz "Europa" to pewnie widzisz jakieś idylliczne miasteczko w górach, pośrodku którego jest wieża właśnie z krzyżem. Przynajmniej Amerykanie, Chińczycy i większość autorów książek dla dzieci tak myśli.

Wiedźma napisał:
Mogę liczyć na figurkę Przedwiecznego w sali od fizyki?


Raczej nie, nikt nie wie, jak wygląda Bóg ;)


Ostatnio zmieniony przez aaron dnia Sob 14:03, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

Coś ty, miałam na myśli [link widoczny dla zalogowanych].
{Tak, jestem zwolenniczką robienia sobie jaj {ale stosownych} z wszelakich religii. A to niestety nadal temat tabu.}
Zobacz profil autora
hello


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 5847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

och cthulhu, prawie wygrał u mnie w liceum wybory na prezydenta :p
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

Wiesz, z dnia na dzień lubię cie coraz bardziej. :3
{dobra, koniec offa}
Zobacz profil autora
hello


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 5847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

(dzięki i wzajemnie, nie dużo znam osób słuchających ambientu xd)
Zobacz profil autora
Guśka
dwa dni w raju

Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 6397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Równouprawnienie przejawia się w tym, że jeśli jesteś muzułmanką to możesz przyjść do szkoły w chuście i zażądać powieszenia obok krzyża półksiężyca, a gwarantuję Ci, że dyrekcja zgodzi się przynajmniej na tą drugą sprawę.

Nie żartuj sobie ze mnie. Gdybym była muzułmanką i poprosiła o powieszenie półksiężyca, to by mnie wyśmiali i powiedzieli że jestem nienormalna =,=
Zobacz profil autora
aaron


Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 4649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

loulou napisał:
Równouprawnienie przejawia się w tym, że jeśli jesteś muzułmanką to możesz przyjść do szkoły w chuście i zażądać powieszenia obok krzyża półksiężyca, a gwarantuję Ci, że dyrekcja zgodzi się przynajmniej na tą drugą sprawę.

Nie żartuj sobie ze mnie. Gdybym była muzułmanką i poprosiła o powieszenie półksiężyca, to by mnie wyśmiali i powiedzieli że jestem nienormalna =,=


Ależ oczywiście, że nie
W białostockich szkołach obok krzyża normalnego wisi krzyż prawosławny, u mnie w gimnazjum rejonowym jest muzułmanin i pozwolili mu.
Zobacz profil autora
Guśka
dwa dni w raju

Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 6397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Mniarm napisał:
loulou napisał:
Równouprawnienie przejawia się w tym, że jeśli jesteś muzułmanką to możesz przyjść do szkoły w chuście i zażądać powieszenia obok krzyża półksiężyca, a gwarantuję Ci, że dyrekcja zgodzi się przynajmniej na tą drugą sprawę.

Nie żartuj sobie ze mnie. Gdybym była muzułmanką i poprosiła o powieszenie półksiężyca, to by mnie wyśmiali i powiedzieli że jestem nienormalna =,=


Ależ oczywiście, że nie
W białostockich szkołach obok krzyża normalnego wisi krzyż prawosławny, u mnie w gimnazjum rejonowym jest muzułmanin i pozwolili mu.

W takim razie moja szkoła jest inna. Wydaje mi się że ona za bardzo podlega pod kościół (mimo, że nie jest wcale katolicka, znaczy się teoretycznie).
Zobacz profil autora
aaron


Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 4649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

To zależy - jak mieszkasz na wsi albo w twojej szkole wszyscy chodzą na religię to się nie dziwię, ale u mnie w szkole jest pełno protestantów, ateistów, muzułmanów, jest nawet buddystka - na religię chodzi max 85% uczniów
Zobacz profil autora
Zniesienie krzyży w szkołach
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 4  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi