Śmieszne żarty =)

Żarty - 1
Pani w szkole pyta Jasia:

- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki, Norwid?

- Nie wiem. A czy pani, wie kto to był Zyga, Chudy i Kazek?

- Nie wiem - odpowiada zdziwiona nauczycielka.

- To co mnie pani swoja banda straszy?

Zart - 2
Wchodzi Jasio na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy:
- Sieeeeema!
Widząc to zszokowana nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, natychmiast podnieś ten tornister, wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy!
Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy:
- Haaaaa! K..., nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!

Zart - 3
Teściowa miała przeczucie, że kiedyś umrze. Chciała, by pogrzeb był wyjątkowo uroczysty. W związku z tym regularnie, każdego wieczora, całymi godzinami męczyła swojego zięcia, by załatwił na jej pogrzeb orkiestrę wojskową. Po kilku miesiącach zięć miał dość. Pewnego wieczora zakomunikował teściowej:
- Orkiestra załatwiona, niech mama będzie gotowa na przyszły czwartek na 12:15.
<lol>

Był tu post, a teraz go nie ma! :o

Pani w szkole kazała napisać kilka zdań o zwierzętach.Więc Jasio napisał : Mój tato wrócił do domu pijany jak szpak.
Gdy pani to zobaczyła kazała mu napisać więcej.
Więc Jasiu napisał : Mój tato wrócił do domu pijany jak szpak i wywinął dwa orły.
Pani powiedziała mu zeby jeszce kilka zdań napisał.
Więc Jasiu pisze dalej : Mój tato wrócił do domu pijany jak szpak wywinął dwa orły puścił pawia i wyleciały mu dwa gile z nosa...

A dalej to ja nie pamiętam SKLEROZA

Dlaczego po siedzeniu przy komputerze zostały ślady wody na monitorze?
- bo blondynka serfowała po internecie

:D:D:DD:D::DD:

Jedzie facet windą i widzi kaloryfer...Myśli...
-Po co mi ten kaloryfer przecież i tak nie myję zębów.
Jaki morał z tej bajeczki?
Nie stawiaj rowera blisko lodówki bo ci zardzewieje

-Chuk Norris od zawsze wiedzial, gdzie jest Nemo
-Tylko Chuk Norris widzial Dziub Dziuba (nie prawda, bo ja tez widzilam=P)
-Chuk Norris potrafi zdjac skarpetki nie zdejmujac butow
-Chuk Norris umarl 10 lat temu, ale smierc boi sie mu o tym powiedziec
-Tylko Chuk Norris wie, co z ta Polska
-Chuk Norris jako jedyny potrafi powiedziec "drzwi" w liczbie pojedynczej
-Chuk Norris potrafi kopnac cyklopa miedzy oczy
-W przecietnym pokoju jest 2659 rzeczy, ktorymi Chuk Norris moglby cie zabic

Djwomen to było taak:
W klasie każdy miał napisać jakies zdanie z ptakiem:
Pani pyta Jasia: A Jasiu
Mój tata przyszedł do domu nawalony jak "szpak"
Pani zaciekawiona co dalej mówi do Jasia by wymyślił więcej
Mój tata przyszedł do domu nawalony jak "szpak" i wyrznął "orła"
-Jasiu z trzema ptakami napewno nie ułożysz
Mój tata przyszedł do domu nawalony jak "szpak" i wyrznął "orła" poczym puścił "pawia"
-A z czterema cfaniaczku?
Mój tata przyszedł do domu nawalony jak "szpak" i wyrznął "orła" poczym puścił "pawia" aż mu dwa "gile" wyszły z nosa
-Jasiu jak ułożysz z pięcioma dostajesz "6"
Mój tata przyszedł do domu nawalony jak "szpak" i wyrznął "orła" poczym puścił "pawia" aż mu dwa "gile" wyszły z nosa i poszedł dalej pić na "sępa"

<lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2>

-Mamo mamo! wszyscy się ze mnie śmieją że mam za duże uszy!
-Jasiu to nieprawda! Tylko nie trzęś tak głową bo znowu będzie tornado!

<lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2>

-Mamo mamo! wszyscy sie ze mnie śmieją że za dużo jem!
-Jasiu to nieprawda! Ale zjedz już tę zupkę bo mi wanna potrzebna!

<lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2>

<lol2>

Jasio ma na zadanie napisac cztery zdania. Idzie do taty, ktory czyta gazete, a tata mowi:
Spadaj, czytam gazete!
Jasio notuje. Idzie do brata, ktory pomaga koledzie odrabiac lekcje i słyszy:
Ty nie rozumiesz po ludzku?!
Jasio notuje. Idzie do siostry, ktora rozmawia przez telefon i słyszy:
Ach, ty świnio!
Jasio notuje. Idzie do mamy, ktora rozmawia z sąsiadką i słyszy:
Tak, chętnie panią podwiozę.
Jasio notuje. Na nastepny dzień nauczycielka mowi do Jasia:
N: Jasiu, przeczytaj swoje zdania.
J: Spadaj, czytam gazete!
N: Jasiu, jak ty sie wyrażasz?
J: Ty nie rozumiesz po ludzku?!
N: Jasiu, dostajesz jedynke.
J: Ach, ty świnio!
N: Jasiu, idziemy do dyrektorki.
J: Tak, chętnie panią podwiozę.

lol=P

Lepper wzywa wróżkę:

- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?

- To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą

Spotykają się dwa krokodyle. Jeden mówi do drugiego:
- Wiesz co, zjadłem wczoraj blondynkę
- No i co z tego, ja też zjadłem wczoraj kilka osób...
- Ale ona miała tak pusto w głowie, że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć!

Dlaczego blondynka dziwi się gdy urodzi bliźniaki ?
Odp.: Zastanawia się kto jest ojcem drugiego dziecka.

Na dachu sedzi brunetka, mądra blondynka i krasnoludek. Kto pierwszy spadnie?
Odp.: Brunetka. Krasnoludki i mądre blondynki nie istnieją.

Gdzie blondynka otwiera jogurt ?
Odp: Zaraz sklepie, bo pisze Tu Otwierać.
~~~~~~~~~~~~
Co to jest zielone i ma długie nogi ?
Odp: Żaba, a z tymi nogami to ściema.

Wiem Martoo$!a ze inaczej napisałam ten kawał ale chciałam żeby było bardziej ocenzurowane :P

Madziula: Świetny kawał o krokodylach ;)

jutro kilka fajnych żartów dopisze

Ja chyba też!

Siedzi facet nad rzeka i lowi ryby. Slyszy co chwile krzyk: "Odczep sie!". Po chwili widzi plynacy kajak. W kajaku siedzi gosc i ostro wiosluje. Dwoma patelniami. Wedkarz mysli, mysli i za chwile krzyczy do kajakarza:
-Panie, a nie latwiej bylo by wioslami?
-Odczep sie!

Grupa turystow bladzi w gorach. Wieczor zapada, a tu ani sladu czlowieka i nadzieji na nocleg.
-Mowil pan, ze jest najlepszym przewodnikiem po tatrach!-wscieka sie jeden z turystow.
-Zgadza sie! Ale to mi juz wyglada na Bieszczady...

Tylko Chuck Norris potrafi przesłuchać całą płytę TH bez urazów psyhicznych =P

Maly Yeti pyta ojca:
-Tato, a czy sa ludzie?
-Ludzie sie skonczyli, jedz ser!

Pasie sie krowa na lace. Podchodzi do niej waz i mowi:
-Ssssssspadaj
Na to krowa:
-Muuuuusze?

Trwa klasowka. NAuczyciel krazy po klasie i sprawdza, czy nikt nie sciaga. Nagle mowi:
-Wydaje mi sie, ze slysze jakies szepty!
-Mnie tez.-odzywa sie uczen.-Ale ja sie lecze.

Wnuczek wita babcie, ktora przyjechala z niezapowiedziana wizyta:
-Czesc babciu! A to sie mama i tata uciesza.
-A to niby dlaczego, kochanie?
-Bo wlasnie wczoraj mowili o tym, ze jeszcze tylko ciebie nam do szczescia brakuje.

Facet aie topi pod mastem ( w rzece oczywiście)
Przechodzi inny facet inny kolo mostu.
Ten co sie tapi woła -HELP -HELP!
a ten na mostku - Trzeba było się uczyć pływać, a nie angielskiego!

Rozmawiaja dwie blondynki:
- Wygladasz dzis czarownicujaco!
- To mial byc kompleks?
- Nie, chcialam ci zaimponic.

Dwie blondynki kupuja prezent dla przyjaciólki.
Jedna mówi:
- Sluchaj, to moze kupimy jej ksiazke ??!
A druga na to:
- Nieeee, no co ty, ksiazke to ona juz ma.

Policjant chwali sie koledze:
-Wiesz co, mam dwie corki blizniaczki.
-I jak je rozrozniasz?
-Brunetka ma pieprzyk nad ustami, a blondynka nie.

Puk, puk.
-Kto tam?
-Sasiadki.
-Nie ma siatek.

Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzesieniu ziemi zginelo sto osób, wyobrazasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
- To straszne. Na stare to bedzie milion.

Z czego najbardziej cieszy sie blondynka?
Z tego gdy ulozy puzzle w ciagu pol roku, na ktorych na pudelku jest napisane "od dwoch do pieciu lat".

Baba kąpie się w morzu, nagle był wielki przypływ, zaczyna się topić i woła:
-Help -Pomocy -Hilttle -Agraso!
Ratownik na to:
-Zamiast języków niech pani nauczy się pływać!

Leci facet samolotem, a obok niego na siedzeniu siedzi strasznie pyskata papuga. Gosc wzywa stewardese i zamawia dla siebie kawe:
-A dla mnie sok pomaranczowy!-wykrzykuje papuga.
Stewardesa przynosi sok, zapominajac o kawie. Pasazer ponawia zamowienie, ale papuga przekrzykuje go, proszac o kolejny sok, tym razemjablkowy.
Stewardesa wraca z zamowieniem, kolejny raz zapominajac o kawie. Pasazer dostaje szału. Zaczyna wrzeszczec, rzuca sie. Wezwani piloci zarowno pasazera, jak i papuge wyrzuczaja z samolotu. Spadajac, bezczelne ptaszysko mowi:
-Jak na kogos, kto nie ma skrzydel i nie umie latac, to masz niezly tupet!

Jak ma na imie pies-ryba który się kompie??
ODP: DalmaTuńczyk!
W jakiej porze roku kosimy siano??
ODP:Siana się nie kosi!