Nikotyna.

Wysłany: Sob 22:31, 20 Mar 2010

Twoje fajury też podrożały?

Wysłany: Sob 22:35, 20 Mar 2010

moje fajury to łesty ajsy, nigdy nie patrzyłam na cenkę, ale zdaje mi się, że o jakieś siedemdziesiąt groszy w górę poleciały.

Wysłany: Nie 0:41, 21 Mar 2010

wszycho podrożało, odkąd chcą 10,70 za marlboro przerzuciłam się na laki strajki, a te w sumie podskoczyły w dawną cenę malborasów.

Wysłany: Nie 14:55, 21 Mar 2010

Nie wszystkie podrożały, bynajmniej nie w bardzo zauważalnym stopniu. Wciąż pozostaję wierny niebieskim L&M. Grubym, oczywiście, od cienkich wykałaczek można dostać żylaków za uszami.

Dołączył: 19 Mar 2010

fajki fajkami, nie ma gorszego szitu niż cygaretki, po których gardło boli przez kilka godzin.

Wysłany: Nie 15:40, 21 Mar 2010

kiedyś jakieś niemcy mnie poczęstowały, to były dobre. ostatnio na osiemnastce dorwałam i smakowały jak plomba.

Wysłany: Nie 15:40, 21 Mar 2010

Cygaretki są do dupy. Pełnowymiarowe cygara - to jest dopiero coś!

Dołączył: 19 Mar 2010

Jeszcze nigdy nie udało mi się wypalić całego cygara, poddawałam się po połowie. No i oczywiście nie ma porównania z cygaretkami.

A tak apropo fajek, te nowe niebieskie Malboro są niezłe, przynajmniej nie trza gumy żuć ;D

Wysłany: Pon 13:24, 29 Mar 2010

O, nowe Marlboro lubić, tylko że słabizna :3
Pozostaję przy djarumach, nie śmierdzą.

Wysłany: Pon 13:28, 29 Mar 2010

łohoł, gdybym paliła djarumy to już dawno byłabym bankrutem, ale one się raczej na dłuższą metę dla mnie nie nadają. a te nowe malborki to jak, też prawie jedenaście złotych czy droższe?

Wysłany: Pon 13:32, 29 Mar 2010

U mnie dokładnie dychę kosztują, djarumy 14, więc też nie jest źle :3
Davidoffy przez dwa miesiące były u mnie na tapecie, ale stwierdziłam, że mi się po nich chce rzygać.

Wysłany: Pon 16:18, 29 Mar 2010

Malboro nie są takie dobre ;x Najlepsze są te cieniutkie, Slim albo Vouge.

Wysłany: Pon 16:22, 29 Mar 2010

Marlborasy są całkiem, całkiem, swego czasu miałem na nie fazę. Djarumy? Zależy jakie. Nie cierpię smakowych wynalazków.

Wysłany: Pon 16:28, 29 Mar 2010

jesu, ja nie cierpię tych cienkich, jak to się trzyma w ogóle, nieeeet. jak marlboro to lajty najbardziej lubię, a te nowe to sobie muszę wypróbować. no i mentole są dobre od czasu do czasu, dawno nie paliłam, ale z tego co pamiętam to chyba elemy najlepsze.

Wysłany: Pon 17:22, 29 Mar 2010

ja tam slimów wogle nie czuję.

Wysłany: Pon 18:37, 29 Mar 2010

Royu szanownym, czarne lubię, bo jakoś tak po ludzku smakują. Smakowe wynalazki też mi nie odpowiadają, zwłaszcza w postaci cygaretek, które są niestrawne.

Wysłany: Pon 20:57, 29 Mar 2010

No tak, czarne Djarumy są przyzwoite, chociaż rzadko je widuję w swoich okolicach.

A Pink Elephanty ktoś lubi?

Kolor mają boski. Niestety, ale w smaku chujowe.

Wysłany: Pon 21:06, 29 Mar 2010

pink elefanty strasznie modne ostatnio były, każdy dzieciak je miał, haha. osobiście szkoda mi kasy na coś co ma tyko fajny kolorek więc nie próbowałam, a nikt nie raczył mnie poczęstować.
+ racja, czarne djarumcie najlepsze.

Wysłany: Pon 22:20, 29 Mar 2010

Roy d'Epee napisał:

A Pink Elephanty ktoś lubi?

Kolor mają boski. Niestety, ale w smaku chujowe.

Próbowałem elefentów na sylwestrze, ale byłem w takim stanie, że smaku nie pamiętam. Kolorek rzeczywiście fajoski.

Wysłany: Wto 8:18, 30 Mar 2010

zapach pink elephantów (samych papierosów, nie dymu) kojarzy mi się z plasteliną play-doh. fanie wyglądają, ale nic poza tym.
a marlborki można kupić i za 9,40, tylko w miękkiej paczce.

Wysłany: Wto 10:49, 30 Mar 2010

Te słonie mam w planach, jak skończę aktualne djarumy ;d

Wysłany: Wto 13:29, 30 Mar 2010

A ja jestem chyba dziwny, bo dla mnie papierosy to zUo.

Wysłany: Śro 9:42, 31 Mar 2010

Mi na imprezie nawet gówniane waniliowe slimy wchodzą.
Elephantów nikomu nie polecam. Szkoda pieniędzy na takie cukierkowe badziewie.

Wysłany: Śro 15:30, 31 Mar 2010

Aśka użyczyła słonia, nie lubić :x

Dołączył: 31 Mar 2010

Cygaretki nie dla mnie. Jakoś nie ciągnie mnie do nich szczególnie... No, przynajmniej na razie. Zobaczymy za ileś tam czasu : D