Egzamin gimnazjalny

kurdę.
Human - ok. 48, a angielski 49.
Tak na oko, po omówieniu w klasach.
O matmie wolę nie myśleć.

Angielski i humat - banalnie proste.

z próbnych dla 2 klas to miałam
36 - matematyka
43 - polski
46 - angielski

polski 47, matma 40 (wycofali jedno zadanie, więc max to 45), angol 46? jakoś tak. ogólnie poszło dobrze, chociaż z angola mogło być lepiej.

nie martwcie się próbnymi, są trudniejsze niż normalne
ja z próbnego miałem w zeszłym roku 40 z maty i 45 z pola (a 44 z angla !), a z normalnego 45 z pola, 47 z maty i 49 z angla

na próbnych na przykład nie podają przydatnych wzorów i nie umiałem sobie za Chiny przypomnieć wzoru skalarnego na pęd, a na normalnym podali nam 4 wzory i każdy mógł użyć tego, który mu się podobał

Jestem żałosna, 48 z humana, 34 z maty i 49 z francuskiego. Ta matma mnie załamała >.<

My w tym tygodniu powinniśmy dostać wyniki z próbnego egzaminu. Zawaliłem całe testy, więc wolę nawet nie oglądać tych wyników.

a wiecie co, mnie to przeraża. ciekawe jaką pracę dadzą na humanie.

Mam nadzieję, że nie wyskoczą z charakterystyką, jak w 2008 ;p

Dadzą Rozprawkę xD. Ja miałem Mit, to był zaskok,

Nigdy nie wiadomo z tą rozprawką, choć osobiście bardzo by mi to pasowało ;p

mi też, ale z moim szczęściem dadzą coś, co będę pisała pierwszy raz w życiu :> cały ten rok jakiś pohąbany - i z testami szóstoklasistów, i z olimpiadami. poza tym w tamtym roku egzamin był prosty, więc fajnie nam...

xD nie był taki prosty jak się wydaje, matma była trudna

a ty w której klasie jesteś :D?

1 LO xD

to ty miałeś mit? a nie rozprawkę o podróżowaniu, czy coś :D?

mit? wtf, rozprawka była przecie... coś z podróżami, bo podawałam kolumba.

Mit był na próbnym! A w kwietniu rozprawka 'Podróż niejedno ma imię' czy coś takiego.

Szyderca napisał:

xD nie był taki prosty jak się wydaje, matma była trudna

Czy ja wiem...

:) może i na próbnym. To było trochę czasu temu, ja już sam nie pamiętam co pisałem. Ważne że jestem w dobrej szkole, i to się liczy.

w części matematycznej, Fizyki nawet nie zaczynałem xD

Ehe, mit na próbnym, miałam z niego 0 punktów, bo zapomniałam, że w mitach występują bogowie...

Szyderca napisał:

xD nie był taki prosty jak się wydaje, matma była trudna

właśnie w tamtym roku matma była banalna! ja miałam z mojego próbnego 35/45, a jak robiłam z tamtego roku 49/50. nawet fizyka była niesamowicie prosta ;D

Szyderca napisał:

w części matematycznej, Fizyki nawet nie zaczynałem xD

Przecie zadanie z fizyki było banalne! Nawet wzory chyba podali, cnie?

Enigma napisał:

Ehe, mit na próbnym, miałam z niego 0 punktów, bo zapomniałam, że w mitach występują bogowie...

:o i od razu dali 0 pkt? my mieliśmy na fakultetach mit i pani dawała jakieś punkty, mimo że też o bogach zapomniałam. a niby punktowała jak na prawdziwym...
to w której ty klasie w końcu jesteś?

Olusz napisał:

Szyderca napisał:

xD nie był taki prosty jak się wydaje, matma była trudna

właśnie w tamtym roku matma była banalna! ja miałam z mojego próbnego 35/45, a jak robiłam z tamtego roku 49/50. nawet fizyka była niesamowicie prosta ;D

:) zależy jak kto umie fizykę i matmę :P . teraz dużo nadrobiłem bo w gim była tragedia. Tym co piszą dam jedną rade nie przejmujcie się bo, to i tak nie ma dużego znaczenia, zawsze się można przepisać. itp

ALE JA SIĘ I TAK BOJĘ, cholera, nie usnę dziś

Etam, jutro polski.
Polski jest banalny zawsze.