Szafki na książki w szkołach.

Kati napisał:

Zuzia :) napisał:

A co z odrabianiem lekcji z podręcznikiem? A co z uczeniem sie z książek?

Można tam chować książki które nie są potrzebne w domu, a te co są no to wziąć. Po za tym można tam schować trampki na w-f, czy na przykład jakieś farby na plaste, które mi się w plecaku zawsze nie mieszczą.

No właśnie! Powiesić jakieś osobiste rzeczy, zdjęcia, żeby czuć się lepiej w szkole. Jakiś własny osobisty nienaruszony kąt. I czesto jak się zapomina materiały na plaste, to takto zawsze byłabym przyogtowana. U nas w szkole kiedys były...

U mnie są szafki, ale na ubrania.

U nas są szafki.. dla 1-szych klas i dla 6a XD

Ja chodze na basen do takiej szkoły co są takie szafeczki :{ a w mojej podstawówce nie ma aaa:P

Olunia :) napisał:

Ja chodze na basen do takiej szkoły co są takie szafeczki :{ a w mojej podstawówce nie ma aaa:P

U mnie też w pobliżu jest taki basen i tam takie fajne szafeczki są..

U mnie są szafki na dziady, i teczke. ;D

Powinny być.. Jak nieraz plecak waży poonad 8 kg. ;/

Dołączył: 08 Mar 2007

iLL ;) napisał:

Powinny być.. Jak nieraz plecak waży poonad 8 kg. ;/

Własnie, potem się dziwią, że mamy krzywe kręgosłupy, w tamtym roku chcieliśmy żeby były w naszej szkole to wrzucaliśmy pełno listów z tą prośbą do takiej skrzynki koło gabinetu pani pedagog, i nic. A tych listów tam wrzucaliśmy ile sie dało.

Heh, a ja sie ucze w szkole w wielkiej brytanii i nawet tutaj nie ma tych szafek.. A mi sie one podobaaaja! ;(

Hyh. Mi tez się podobają.. zasze na amerykańskich filmach byłyy.. a ja zawsze takie chciałam mieeeeeeeć. A u nas tego nie ma.. XDDDD

u mnie szafki są, z pewnością wystarczyłoby dla wszystkich.
ale nie używamy...nie wiem dlaczego :] oficjalnie nikt o nich nie wie.

Dołączył: 17 Mar 2007

Ja nie mam, a chciałabym mieć, tak jak w USA:)

Mogłoby być.
I fajnie by wyglądało xD

U nas w szkole na długim korytarzu są szafki głównie 3/4-ro osobowe. Ale się wymieniamy i u jednych jest z 8 osób, a u innych dwie ;D Są wieszaki na ubrania i na dole na butki, a u góry półka na np. książki.
To mi sie podoba, bo np. moge zostawić buty, czy niepotrzebne ksiażki w szafce i mam klucz ^^ A nie tak jak w 'zbiorowych' szatniach, gdzie jest nawet po kilka klas... :|

Edit: Początek roku szkolnego, a w szafkach już jakieś plakaty powywieszane ;P

Dołączył: 08 Mar 2007

Jak ja Ci zazdroszcze Kacper...

Ja tez, a u nas jest codziennie 7 lekcji i mamy do wszystkiego grube podręczniki, ćwiczenia i zeszyty nam kazali w twardej okładce kupi :(

Dołączył: 08 Mar 2007

No, na Niemiecki i Angielski i na polski też takie są grube ksiązki i ciężkie i jeszcze te trampy na w-f i wszystko trzeba nosić.

To ja Wam współczuje :| Wiem co to znaczy ;P Nawet dzisiaj sie wracałem do szkoł, żeby zostawić buty, bo rano często zapominam ich do szkoły.

u nas są szafki takie jak na basenach na kluczyk jest o wiele wygodniej zwłaszca gdy się trochę dojeżdża :)

U mnie tez są szafki. takie małe a 90 zł kosztowały !!!
Ale ja i tak w nich nie zostawiam książek, bo ,kidyś zachorowałam i nie miałam jak nadrobić zaległości bo ksiązki w szkole.

U mnie to coś takiego:

Mają na moje oko... hmm... do 180 cm ;] W jednej jestem z czterema osobami.

O lol... fajne są te szafki :)
Ah jaka piękna cenzura XD

Podobne szafki miałam w gimnazjum, ale były metalowe, no i trzymaliśmy w nich głównie kurtki i buty, na książki już raczej miejsca nie było, zwłaszcza kiedy w jednej szafce były 3-4 osoby.
Teraz w liceum jest jeszcze ciężej, bo jest jedna szatnia na kurtki (butów nie przebieramy^^). A książki są grube, wielkie i ciężkie, noszenie tego na plecach to udręka ;/

Zrobiłem lepsze zdjęcie, tylko taki kolega chciał być fajny i zabrał mi drzwi ;P

Dołączył: 17 Mar 2007

Hehe Kacper superowe:D Też bym chciała mieć szafki, ale nie mam:D
(PS: Jeszcze 1 post i będę Stałym Bywalcem:D)