Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Coraline


Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 3300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hollywood
Płeć: Kobieta

Jesta napisał:
Ciekawe...Kobieta też powinna mieć prawo wyboru.Ona też nie zawsze ma na tyle silną psychikę by widzieć,że jej dziecko cierpi na downa i jest w domu dziecka...Nie zawsze ma wybór.A powinna.


To lepiej żeby to dziecko umarło ?!
Najgorsze jest to, że przecież jest to mała, niewinna istotka, która mogłaby jednak jakoś ułożyć sobie życie. Ale przecież nie zrobi tego, bo nawet nie dostanie ku temu szansy...
Moim zdaniem o wiele lepiej dla dziecka byłoby żyć w domu dziecka...
I nie pieprzcie mi o tym, że matka będzie cierpieć, to cierpienie jest niczym.
Cierpieć i mieć wyrzuty sumienia to ona powinna mieć gdy zabija swoje własne dziecko.
Czy naprawdę nie widzicie w tym nic złego?
Zobacz profil autora
Kuki.


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Coraline - myslę dokładnie tak samo. {patrz wyżej ;D}
Życie małej istotki jest ważniejsze. Odkąd spłodziła to dziecko, jest ono istotą. Istotą, która chce żyć. Co ważniejsze - nerwy jakiejś nieodpowiedizalnej histeryczki, czy biednego dziecka, o którego życiu zadecyduje własna matka..
Rozumiem, jeśli ciąża zagraża zdrowiu matki.
Ale, jeśli ona nie chce rodzić, by sobie nie rozwalić figury i życia. To czysty egoizm. Dziecko może oddać do adopcji. A figura - pff.
Zobacz profil autora
Coraline


Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 3300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hollywood
Płeć: Kobieta

Cieszę się, że się zgadzamy ;]
Co do przypadku gdy zagrażało to życiu matki mogłabym jeszcze polemizować. Trzeba by się było zastanowić czyje życie jest ważniejsze - czy tej małej istotki, czy matki. Sama nie wiem... W takich przypadkach myślę, że ostateczny głos powinna mieć matka.
Zobacz profil autora
Kuki.


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Oczywiście, że tak^^ Głos do matki.
Jedna kobieta mimo faktu, że ciąża zagraża jej życiu postanowiła dziecko urodzić. Beretta Molla - teraz święta^^ Niektórzy ludzie są zdolni oddać życie za dziecko, choć grozi to im życiu, a niektórzy {ograniczeni i egoistyczni} ludzie dla własnej figury chcą aborcji..
Zobacz profil autora
Gość



Wkurzacie mnie... Jest to tylko i wyłącznie wola tej kobiety. Nie możecie jej zabronić tego.. to jej ciąża, jej dziecko, jeśli chce je rozerwać, niech to zrobi, w końcu po coś ta aborcja jest, prawda? I nie podawajcie mi tu żadnych przykładów.. jej -.-''

Kuki - Nazywasz te kobiety ograniczonymi i egoistycznymi?! No kur.. ja pier... Nie wiem, jak mam Wam przemówić do rozsądku, bo to jak pieprzonym grochem o pieprzoną ścianę ;/ Mam was ochotę nazwać idioci, wybaczcie. Nie właźcie z buciorami w cudze życie, bo robią co chcą... Zaraz kogoś zwyzywam normalnie I powtarzam po raz któryś - TO JEST WYBÓR KOBIETY DO CIĘŻKIEJ CHOLERY !!
Coraline


Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 3300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hollywood
Płeć: Kobieta

CoS nie bulwersuj się. Zdania co do tematu są podzielone niestety.
Ale co do Twojej wypowiedzi... to tak jakbyś mogła bezkarnie kogoś zabijać... bo to Twój wybór. Jeśli Ci się podoba możesz chwycić za pistolet i strzelić komuś kulkę w łeb, bo dajmy na to dana osoba Ci zawadza o_O
Wybacz ale to jest trochę nienormalne.

Moim skromnym zdaniem aborcja powinna być zupełnie zabroniona, tylko tak jak wyżej pisałam - gdy może zagrażać życiu matki - wtedy do rozpatrzenia.
Zobacz profil autora
Shadi.


Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Ja jestem za aborcją, ale TYLKO wtedy, gdy matce przez poród zagraża śmierć, bądź poważne uszkodzenie jej zdrowia. I tylko wtedy.
Bo jeśli to po prostu matka, która nie chce mieć dziecka to lepiej, żeby dostało od życia szanse i poszło do Domu dziecka, gdzie może odnajdzie prawdziwą rodzinę, niż umarło na starcie.
Zobacz profil autora
Gość



Coral - ale mi tu chodzi o aborcje, kiedy jeszcze kończyny nie są do końca rozwinięte. nie mówię tu o aborcji w 7 - 8 miesiącu ciąży. i nie porównujcie mu tu morderstwa ŻYWEGO człowieka, z 'uśmierceniem' kogoś, kto jeszcze niesamodzielnie oddycha.
Coraline


Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 3300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hollywood
Płeć: Kobieta

Te niewinne istotki też czują, nawet jeśli nie są jeszcze rozwinięte - odczuwają ból i to jak ktoś rozrywa je na kawałki. Czemu tym maluchom zabierać mamy szansę na życie? I owszem to jest MORDERSTWO.
Zobacz profil autora
irys.


Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

Lepiej wcześnie zabić niż zostawić na dworze, tak jak to robią niektóre "mamusie".

Wy zawsze najpierw piszecie, a później myślicie?


Ostatnio zmieniony przez irys. dnia Czw 11:24, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jesta


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 2294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Coraline napisał:
Te niewinne istotki też czują, nawet jeśli nie są jeszcze rozwinięte - odczuwają ból i to jak ktoś rozrywa je na kawałki. Czemu tym maluchom zabierać mamy szansę na życie? I owszem to jest MORDERSTWO.


Sprawdź pojęcie morderstwo,bo chyba nie do końca je rozumiesz.Aborcja powinna być legalna.Choćby dlatego,co napisała pani_iryskowa czy CoS.Dziecko ma umrzeć w hospicjum,ma być wyśmiewane,wyrzucone z domu,nieuleczalnie chore,a matka nieszczęśliwa,biedna czy zgwałcona?
Zobacz profil autora
Gość



Jesta napisał:
Coraline napisał:
Te niewinne istotki też czują, nawet jeśli nie są jeszcze rozwinięte - odczuwają ból i to jak ktoś rozrywa je na kawałki. Czemu tym maluchom zabierać mamy szansę na życie? I owszem to jest MORDERSTWO.


Sprawdź pojęcie morderstwo,bo chyba nie do końca je rozumiesz.Aborcja powinna być legalna.Choćby dlatego,co napisała pani_iryskowa czy CoS.Dziecko ma umrzeć w hospicjum,ma być wyśmiewane,wyrzucone z domu,nieuleczalnie chore,a matka nieszczęśliwa,biedna czy zgwałcona?


<clap>

Nareszcie ktoś, kto się ze mną zgadza. Mądre, mądre, Bardzo mądre. I racjonalnie wytłumaczone <ok> Mam ochotę Cię uściskać xd
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

... Moim zdaniem takie kobiety powinny się najpierw zastanowiąc nie robić sobie dziecko a potem aborcja bo to tylko wpadka...
jeśli naprawde wiedzą, ze rady sobie nie dadzą to niech tego nie robią ale jak muszą to z zabiezpieczeniem ;]
zabić małe dziecko... Lepiej żyć z tym, że się je oddało niż zabiło ...
Zobacz profil autora
Gość



Syla - a jak mnie ktoś zgwałci to co? Wolę zadać temu dziecku ból przez te kilka minut, niż oddać je do domu dziecka, by cierpiało wiele, wiele lat... ;]
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

Ale wtedy masz sadysfakcję, że zabiłaś coś a takto to dziecko ma szansę na życie i zostać kimś a nie umrzeć czymś ;]


Ostatnio zmieniony przez Kiler dnia Czw 13:44, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
irys.


Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

Żyć?! Zastanów się JAK żyć! A jeżeli zostawi je w domu dziecka i weźmie je jakaś dziwna rodzina? Będą je bić, nie dadzą mu jeść...
Matki, które "zabijają" swoje nienarodzone dzieci wybierają dla nich lepszą drogę.
Zobacz profil autora
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

Ja mam inne zdanie ;/ nie chciałabym zabijać tego nienarodzonego dziecka ... Ale oczywiście decyzja należy do matki. czasem jest tak, że ona nie chce ale ktoś jej każe...
Zobacz profil autora
Gość



Zgadzam się z nią.
Co to za życie w domu dziecka?
Jak już istnieje to 'niebo'
to niech taki malutki aniołek pójdzie do nieba, naprawdę.
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

Jeśli istnieje to 'niebo'
Tak naprawde to dziecko w niczym nie zawiniło więc naprewno nie ma grzechu jak to nazywają ;]
Teraz to już sama nie wiem ale żal jest mi tych ludzi i dzieci ... ;/

Moja ciocia czy coś miała znajomą, która uważała, żę jesli będzie miała wpadke na pewno będzie aborcja. Gdy rzeczywiście okazało się, że była wpadka długo się zastanawiała i nie zrobiła tej abrocji... Tylko ta osoba, która wie co to jest i odczuła to kiedyś .... No wiecie... Nie, że było za późno ale stwierdziła, że da sobie rade... Najgorzej jest jeśli za późno się skapnie, ze jest w ciąży i nie da się aborcji zrobić. Wtedy to na siłe ma się to dziecko.


Ostatnio zmieniony przez Kiler dnia Czw 14:07, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Jesta


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 2294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ja bym wolałaby usunąć dziecko,gdybym nie miała środków na jego wychowanie,zgwałcono mnie,wykryto u niego śmiertelną chorobę,a ja nie miałabym sił na jego wychowywanie czy sumienia by żyło całe życie w domu dziecka czy hospicjum.
Zobacz profil autora
Gość



pani_iryskowa napisał:
Żyć?! Zastanów się JAK żyć! A jeżeli zostawi je w domu dziecka i weźmie je jakaś dziwna rodzina? Będą je bić, nie dadzą mu jeść...
Matki, które "zabijają" swoje nienarodzone dzieci wybierają dla nich lepszą drogę.


Co wy macie za spaczony obraz rodzin biorących dzieci do adopcji? :/ HELOŁ, żyjemy w XXI wieku! "Dziwne rodziny" to skrajne przypadki a takich dyskusja nie dotyczy, nie? Dyskutujemy na temat problemów a nie wyjątków problemu.
irys.


Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

Tyle się teraz słucha o tych rodzinkach, że trudno o nich nie napisać! Jeżeli wszyscy są tak uparci to pomyślcie. Matka ciąży nie usuwa, wychowuje dziecko, znajduje kolesia, który robi z siebie kochanego tatusia. Żyją spokojnie aż do czasu gdy dziewczyna musi wyjechać. Faceta zostawia z dzieckiem, a jak wraca maluch jest pobity, nienakarmiony, a ukochany narąbany śpi przed telewizorem.
Teraz takie rodziny nie są "skrajnymi przypadkami". Chyba, że żyjesz w kolorowym świecie, który jest Twoim wymysłem.
Zobacz profil autora
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

Raczej jak ludzie biorą dziecko do adopcji to dobrze go wychowują ;]
zależy z której strony patrzysz na ten świet Panno I..
Zobacz profil autora
Jesta


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 2294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Nieważnie z której strony się patrzy.Ludzi są różni, i racja jest po obu stronach.To,że ktoś adoptuje dziecko nie znaczy,że jest odpowiedzialny, dojrzały czy inteligenty i dobrotliwy.To zależy od człowieka.
Ale nie o tym jest temat,tylko o aborcji.
Zobacz profil autora
irys.


Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

pani... pani mi mów, albo inaczej, byle nie "panno"

Patrzę ze strony, z której widzę wszystko. Ok, to co powinnam widzieć.

Wiesz, że nawet dzisiaj czytałam, że jedni ludzie wzięli dziewczynkę, a jak urodziło im się "własne", to ją oddali? Taaak, teraz masz ochotę napisać, że to jest rzadkie. Wiesz dlaczego? Bo o tym się nie mówi. A w ogóle to jest tak jak ze śmiercią, gdyby mieli mówić o każdym przypadku nie starczyłoby czasu.
Zobacz profil autora
Aborcja
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 6 z 16  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi