Teksty nauczycieli

Hehehe dobre typowa matematyczka-histeryczka

A u nas w gimie pani od bioli mówi:
"Dobra, jedziem dalej z koksem"
"Dobra, teraz piszemy Zadek Domowy"
"Dobra"
"Dobra"
<lol> :D

A u nas facet ma od matmy ma takie powiedzonko ;) :)
"Nie pytana osoba nie odpowiada!"
Ha ha :)

Angel napisał:

A u nas facet ma od matmy ma takie powiedzonko ;) :)
"Nie pytana osoba nie odpowiada!"
Ha ha :)

u mnie każdy nauczyciel tak mówi.

a 'moi' też mają dobre ale nie będe ich 'przytłaczać ;P '

Moi nauczyciela nie mają stałych powiedzonek, tylko inne na każdej lekcji... "Bo jak cię złapie to sam będziesz bezpłciowy!"

A nasz facio z francuskiego ma fiołą na punkcie miłości :D coś takiego do każdego osobno:
No, no, pączuniu, kiedy z O***** ogłosicie zaręczyny?
i takie teksty xD

A najgorsze, że traktuje nas jak przedszkolaki. ZAWSZE gada coś z tekstem:

pączuniu *ulubione*, króliczku, bąbelku itd.

A NAJNOWSZE :D to jest:

puti puti bobeczku <clap>

Hahahahaha, mam tylko tę matematyczkę-histeryczkę!

Tutti napisał:

A nasz facio z francuskiego ma fiołą na punkcie miłości :D coś takiego do każdego osobno:
No, no, pączuniu, kiedy z O***** ogłosicie zaręczyny?
i takie teksty xD

A najgorsze, że traktuje nas jak przedszkolaki. ZAWSZE gada coś z tekstem:

pączuniu *ulubione*, króliczku, bąbelku itd.

A NAJNOWSZE :D to jest:

puti puti bobeczku <clap>

ooo jakie to słodkie

My mieliśmy nową facetkę od WOKu i jej pierwsze słowo do nas to nie "dzień dobry" tylko... o dziwo "zajeb*****"

Mój kolo od Angola to idiota niby to nie powiedzonko ale coś podobnego
nie dość, że dłubie sobie w nosie na lekcji (i to je..... BŁEEEEEEEEEEEEE) to jescze jak coś robi (z przyzwyczajenia chyba nie wiem;p) trzyma palec (hmmm... Fuck you;])
wystawiony na tbalicy... na innych... nim dłubie w nosie (błeeeeeeeeee co za spedalone dziecko;/)

Wysłany: Nie 13:24, 04 Mar 2007

Nasz neative ostatnio walnął tekst ' Bułeczka ,pokaż co masz w środku?' .

Chodziło co ma w bułce. ;P

A w-f'ista

'To jakaś zmowa jest . Pójdę do dyrekcji bo cholera nie mogę'.

BAbka od biologii ' Zostań prawnikiem ,to będzie fair' i takie tam

Wysłany: Sob 12:29, 10 Mar 2007

Pani od matmy:
-> "Barrdzo nie lubie bezczelnych dzieci! Bardzo!"
-> "Czy rodzice z Tobą rozmawiają?"
-> "Oj, chyba Cie rodzice nie przytulają..."
-> "Sprawiłeś mi wielką przykrość! A pomyśl jaką przykrość swoim rodzicom."
-> "Yyy."
-> "Jak ja nie lubie jak jest jajko mądrzejsze od kury!"
-> "Złej tancerce to i spódnica przeszkadza."
-> "Wiesz, że dzwonią, ale nie wiesz gdzie..."

Na klasówce /nie w mojej klasie/ chodzi po sali i mówi:
- "Słysze głosy, słysze głosy..."
- Ja sie na to leczyłem - jeden z uczniów powiedział szeptem.
Wzrok Pani Krysi poleciał po klasie i wkurzona usiadła do biurka ^^

To chyba tyle jej tekstów :D

Wysłany: Sob 14:33, 10 Mar 2007

<lol> Nieźle.. xD
U nas ostatnio.. ktoś się zgłasza a nauczycielka "Czego?pytam grzecznie.."

Dołączył: 02 Mar 2007

Nasza babka z plastyki jest zboczona jak niewiem :D jak ktoś się do niej odwróci plecami to mówi " .... masz bardzo seksowne plecki ale buzie masz ładniejszą" :D A babka z histori mówi "ej kolo" <lol>

Wysłany: Sob 18:35, 10 Mar 2007

hehe dobre ^^ :D

Dam kilka, które przytrafiały sie na lekcjach u innych z mojej szkoły:

- S. Alinka wystawianie ocen: "nom koleżanka Jagoda strasznie się w tym roku spuściła..."

- Sor od Polaka: "Jestem niesczęśliwym, dziurawym trampkiem"

- "może sorka powtórzyć?"
"nie"
"dziękuje"

- sor: Ja nie wiem co wy zrobicie na maturze
klasa: damy obligacje

- "mozesz tego nie rozumiec, ale musisz to umiec"

- -Nina!! Ty rozmawiasz czy mi się wydaje?!
-Nie prosze pani ja nie rozmawiam...
-Aha no własnie tak mi się wydawało...

- ja:przepraszam co mi wypada ??
p.Jesionek: 5 ale to jest prezent,masz sie w przyszłym roku postarać
ja: dobrze,dziekuje.
p.Jesionek: a zresztą to mi nie zależy,nie obchodzą mnie wasze oceny
ja: ... ^^'
p.Jesionek:idź już i mi nie pyskuj bo ci 3 postawie.

- A prof. Deja w pewnej chwili do nas ( nie bede mowił w jakiej sytuacji bo to by duzo miejsca zajelo i wogole)
-PANOWIE powstrzymajcie swoje członki.

- "Ty bedziesz dama, dama nie powinna zuc gumy"

- Na MSzy kiedyś:
K.P:Tomek, nie gadaj!
JA:Ale ja nie gadam!
K.P:JA widze że Ty gadasz
JA:ale nie mam z kim, bo siedze za filarem...
K.P:ALe nei dyskutuj ja wdzie że Ty gadasz...

- Ja:Poprosze Baton!!
p. Bożena: Bułek nie ma!!

- ja- pani bozeno są hot dogi?
p bozena- co??
ja- a hamburgery
p bozena- dziecko ja nie umiem po angielsku

Sory za literówki, ale ja to kopiowałem z Grona (forum) naszej szkoły ^^

<lol2> haaha ^^ Niezłe.. :D Pani Bożena to ze sklepiku? :P
U nas ostatnio jak pojechałysmy na turniej, spalysmy w internacie. Była juz noc, i kolezanka przemieszczała sie z łózka od nas do swojego ...Trenerzy łazili po korytarzu i jak usłyszeli szelest koldry stanęli przy drzwiach i jeden z nich "CHOWAĆ TE CIASTECZKA!" <lol> :D

- ja- pani bozeno są hot dogi?
p bozena- co??
ja- a hamburgery
p bozena- dziecko ja nie umiem po angielsku

hAcZyK to jest the best :P

Nasza pani od histy jest the best:
"Wyrzuć szmaciarza do kosza, nieuku Ty! Albo wyrzucasz, albo idziesz pilnować kaloryfera!"
"Kaloryfer wolny, koleś."
"U mnie jedynka z klasówki, to jak pożegnanie z dobrą reputacją w szkole."
"Zamiast mi tu gnic i się nie uczyć, to idź na koncert Tokio Hotel!"

A na drzwiach do klasy pisze:
"Wchodząc do klasopracownii 206 - żegnaj się z wszelką nadzieją wyjścia.."

to ostatnie dobre :)

"Usiądź wreszcie na tym ty..krześle i nie łaź po klasie!"
"(Imię), nie przeszkadzam ci?"

Albo jedna sytuacja, nie u mnie w klasie.
Siedzi sobie chłopak na lekcji. Słońce za oknem świeci. A on wpatrzony w nie jak obraz.. A anglistka :
"(Imię) normalnie solarium masz. Też bym tak chciała."

u mnie wych. mowi no ciśniesz, ciśniesz. Pani od matematyki robaczki wy moje. Muzyczka do nas mowi babeczki :) O A nasza Pani od polaczka najlepsza np. ,, Gośka przeszkazam ci może''?(jak ktoś gada) albo jeszcze Bereniczka chcerz sie przytulić?? albo Bereniczka choć się poprzytulamy xD

Dołączył: 26 Mar 2007

ziom od matmy : 'o ! komuś chyba przeszkadzamy w niedorozwoju' ' Bo przesiądę' 'Zaraz wyśle do dyrektorki'

pan od wf:

'bo bedę miał przejebkę u dyrki'

Babka z bioli: 'Podnieście te wasze wielkie telewizorki, jak pani wchodzi!'