Egzamin gimnazjalny

Generalnie nie napisałam źle egzaminu, jakieś 40 punktów z wczorajszego testu mnie satysfakcjonuje. Radość jak radość, ale chyba ktoś wcześniej też ci pisał coś na ten temat, o ile się nie mylę.

A ile razy się słyszało: Dokładnie czytajcie polecenia?!
No okej, stres, śmiesznie ułożone pytania, ale egzamin gimnazjalny jest do sprawdzania naszych umiejętności, w tym wypadku czytania ze zrozumieniem. Jeżeli będą dawać nawet maksimum pkt. za streszczenie złego tekstu, to nie będzie fair wobec tych którzy streścili dobry. No halo.

Dołączył: 06 Mar 2007

ten angielski był banalny, szkoda ze wczoraj nie było tak słodko :x

niektóre rzeczy nie były banalne, zrobiłam głupie błędy, o ja głupiaaa

Dołączył: 13 Mar 2009

Tęczowa napisał:

niektóre rzeczy nie były banalne, zrobiłam głupie błędy, o ja głupiaaa

Ja też. Więc albo mam 44 punkty albo 47. Pozdro. Zobaczymy, nie ; )
Oczywiście będę się cieszyła z obydwu wyników.

Dołączył: 26 Mar 2010

a ja mam szansę nawet na 50 :D

Dołączył: 06 Mar 2007

Raffaella napisał:

a ja mam szansę nawet na 50 :D

No trudne nie było, fakt. :D

Flossey napisał:

Tyle że zobacz, jeśli ktoś w mieście ma JEDNO liceum, a zawalił egzaminy, to co mu zostało? No właśnie.

jeśli ktoś ma jedno jedyne liceum, do którego niełatwo się dostać, to już szczególnie powinien sporządzić sobie plan awaryjny. podania można składać do wielu szkół, niekoniecznie ze swojego miasta.

melóra napisał:

Flossey napisał:

Tyle że zobacz, jeśli ktoś w mieście ma JEDNO liceum, a zawalił egzaminy, to co mu zostało? No właśnie.

jeśli ktoś ma jedno jedyne liceum, do którego niełatwo się dostać, to już szczególnie powinien sporządzić sobie plan awaryjny. podania można składać do wielu szkół, niekoniecznie ze swojego miasta.

True. Dojazdy wcale nie są takie złe ;>

Melóra, jasne. Nie mam takiego problemu, więc nie wiem, jak to jest. Ale w sumie perspektywa dojazdów do innego miasta sama w sobie jest odpychająca. : D

^ no to jest jaha, ale jak nie ma innego wyjścia...

No bywa. : D

kurde, jak teraz czytam humanistyczny, to właściwie pewną część zadań mogłabym zrobić. ._.

skądże:P

O, w tym roku na językowym było tylko abece?

tak, abece i true/false, aż się zdziwiłam, że nie trzeba było opisywać żadnego obrazka, z czym spotykałam się na próbnym

Dołączył: 06 Mar 2007

na egzaminie gimnazjalnym z angielskiego zawsze jest tylko abc. chyba.

Rok temu chyba był też obrazek do opisania i cośtam jeszcze.

Dołączył: 13 Mar 2009

sawyer napisał:

Rok temu chyba był też obrazek do opisania i cośtam jeszcze.

Rok temu było pierwszy raz i było samo abcd.

Olunia. napisał:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7825015.html

łiiiiiiiiiiiii. ok, niech nie dają maksa, ale np. 1 punkt mniej. czy ja wiem, czy to tak bardzo nie fair? niektórzy paszczusiu się po prostu spieszą, są zestresowani i stąd wynikają niektóre błędy. i tak bezmóżdża mają więcej punktów niż normalni ludzie. wiem, że ciebie to nie dotyczy, bo jesteś zajebisty, ale żeby od razu ograniczonymi nazywać? ja na przykład nie mam zwyczaju obrażania ludzi w przypływie wielkiej radości. układający testy nawet nie pomyśleli, że coś takiego może się zdarzyć.

caramel napisał:

w sumie z zasady najpierw są zamknięte a potem otwarte, więc zdziwiłabym się gdyby mi walnęli już w piątym zadaniu coś do napisania.

ja spotkałam się z testem, gdzie pytania otwarte były wśród zamkniętych. i co? i sponio. dobrym pomysłem jest też to, żeby pisać w zadaniach tytuł tekstu, a nie numerek.

Aby. napisał:

Ej, to jakieś żarty. Mieć maxa za źle zrobione polecenie, no bez jaj, naprawdę. To o to właśnie chodziło - trzeba uważnie czytać po 5 razy.

chyba jednak nie o to chodziło. przecież zwykle podkreślają jakieś wyrazy, żeby uczniowie się nie pomylili. nikt tego nie przewidział i tak wyszło. a ludzie mają się nie podostawać do szkół, bo stracili 4 pkt. na jakiejś głupocie?

Flossey napisał:

To tak, jakby pozaliczać niektóre zadania z matmy, bo większość ma źle.

nie porównywałabym takich rzeczy z zadaniami z matmy.

Dołączył: 13 Mar 2009

Dla mnie to naprawdę jest nie fair, że ja napisałam dobre streszczenie, przeczytałam uwaznie treść zadania, a ktoś sobie streścił tekst IV i też dostanie punkty. To tak jakbym odpowiadała na pytania z Krzyżaków z wykorzystaniem informacji w tekście I.

a ja streściłam zły tekst, ale streściłam. i za dobre streszczenie też powinny być punkty.

Dołączył: 13 Mar 2009

Może wam dadzą za poprawność stylistyczną/gramatyczną/chujwieco.

Ola napisał:

Dla mnie to naprawdę jest nie fair, że ja napisałam dobre streszczenie, przeczytałam uwaznie treść zadania, a ktoś sobie streścił tekst IV i też dostanie punkty. To tak jakbym odpowiadała na pytania z Krzyżaków z wykorzystaniem informacji w tekście I.

No spokoo... ale ciekawe czy tak samo byś pisała gdybyś też streściła przez przypadek zły tekst :/ wątpię....