 |
 |
|
 |
 | |  |
Chaplin
Dołączył: 15 Cze 2008 |
Posty: 596 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 9:24, 01 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Cóż. Ja właściwie dorastałam bez wiary. Moi rodzice są niby katolikami, ale w kościele pojawiają się dokładnie raz w roku (na pasterce w wigilię). Byłam chrzczona, miałam Pierwszą Komunię, ale decyzję o bierzmowaniu pozwolili mi podjąć samej i... nie zdecydowałam się na to. "Przygodę" z sakramentami zakończyłam na Komunii.
Obecnie jestem ateistką/poszukującą. Nie wierzę w Boga, w Szatana, niebo ani piekło, nie wierzę w życie po śmierci. Czasem zastanawiam się, czy na pewno po śmierci nie ma nic, po czym dochodzę do wniosku, że nie ma.
Przyjęcie przeze mnie bierzmowania byłoby czystą hipokryzją.
|
|
 | ;) |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Kju.
Dołączył: 22 Wrz 2008 |
Posty: 337 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wróżkolandia Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Czw 21:30, 25 Wrz 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Każdy ma swoją własną religię, na własnych zasadach.
Ja jestem chrześcijanką -jednakowoż nie zgadzam się z kościołem.
To wszystko, co oni mówią.. Każdy ma prawo być tym - kim chce. A jeśli Bóg maczał palce w stworzeniu homoseksualizmu, niech kościół do cholery to zaakceptuje!
Mimo, że jestem hetero, te niektóre nakazy i zakazy kościoła są dla mnie bez sensu. Cóż mogę począć? jedynie pokręcić z dezaprobatą głową - nic więcej. Ostatnia przemowa mojej katechetki na ten temat strasznie mnie wyprowadziła z równowagi. I nie będę wierzyła w to za nic!
Buddyści, izraelici, jehowi.. wszyscy jesteśmy tacy sami. No, nawet pomijając to w co wierzymy. Poza tym.. Przecież weźmy dwóch człowieczków, choćby katolików, z których jeden może wierzyć w ufo, a drugi nie - i żyją w zgodzie. Tak, wiem, kosmici, nie są na tym samym poziomie co religia, ale człowiek, to człowiek. ^^
O!
|
|
 |
 | |  |
Edek
Gość
|
 |
Wysłany: Pią 18:02, 26 Wrz 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Ja jestem wierzący. Co tydzień chodze do kościoła (czasami jedynie opuszczę jakąś mszę raz w miesiącu), spowiadam się 2 razy w roku na wielkie święta. Uważam, że więcej razy nie potrzebuję przyjmować sakramentu pokuty.
Co do Eucharystii przyjmuje ja na każdej mszy jakiej jestem.
W wakacje do kościoła nie chodzę. Takie mam zwyczaje.
|
|
Edek
Gość
|
 |
Wysłany: Pią 18:17, 26 Wrz 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Słowa Boga głoszą, że wystarczy przyjąć sakrament pokuty 2 razy w roku.
Mi tyle wystarczy ;p
Eh. Wiara, wiarą.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
sawyer
Admin crazy as a motherfucker

Dołączył: 04 Kwi 2006 |
Posty: 18718 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Sob 21:59, 27 Wrz 2008 |
|
 |
|
 |
 |
NathNougat napisał: | Michał napisał: | Słowa Boga głoszą, że wystarczy przyjąć sakrament pokuty 2 razy w roku. | nie mam pojecia skad to wytrzasnales, ale ok xd |
To jest jedno z przykazań kościelnych, ale brzmi nieco inaczej: "Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty". I zapewne nie są to słowa samego Boga tylko Jezusa, bo to on ustanowił ten sakrament.
Chwila, sprawdzę. Mam:
„A Jezus rzekł do nich: Pokój wam. Jak Ojciec mnie posłał, tak Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie grzechy, są im zatrzymane.” (J 20, 21-23) |
A myślę, że chodzi o to, by z czystym sercem przyjąć komunię w święta Wielkanocne. Bo o tym mówi inne przykazanie:
"„Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą.”
|
|
 |
 | |  |
Gość
Gość
|
 |
Wysłany: Sob 22:03, 27 Wrz 2008 |
|
 |
|
 |
 |
teologiem nie będę : )
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Kiler
eat me, i'm sweet

Dołączył: 17 Gru 2007 |
Posty: 16782 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Śro 18:47, 01 Paź 2008 |
|
 |
|
 |
 |
.. Ostatnio, że tak powiem zaczęłam na nowo szukać Boga. Em...Może się to zdawać dziwne ale różne zdarzają się sytuacje w życiu, różnie się je przeżywa. Czasem człowiek nie ma na tyle siły by dalej wierzyć i myśli, że ten ktoś na górze go olał całkowicie tylko, że to nie prawda bo nie zauważamy tego, że się nadal o Nas troszczy XD Głupia ja czasem naprawdę jestem xd.
Analizując parę wyznań doszłam do wniosku, że wszystko będę robiła w swój sposób.
Dalej nie będę chodziła do kościoła ale! ale postaram się obchodzić parę jakiś świąt typu... mikołajki? Przecież takiego dziecka jak ja nie powinno sie pozbawiać zabawy z przyjaciółmi, bo oni są teraz praktycznie najważniejsi!
Czasem sobie tak żałuje, że nie chodzę na tą religię bo ksiądz jest naprawdę niesamowitym człowiekiem ;) Ale moim zdaniem, żeby wyznawać jakąś religie trzeba się z nią zgadzać w 100% procentach wtedy to będzie prawdziwe ;)
(czasem zmieniam temat bezcelowo i bez świadomości, przepraszam)
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 7 z 16
|
|
|
|  |